Tajemnicza śmierć kochanki polskiego króla. Zmarła tragicznie w wieku trzydziestu lat

Tajemnicza śmierć kochanki polskiego króla. Zmarła tragicznie w wieku trzydziestu lat

Dodano: 

Król August II Mocny, który rozstając się ze swoimi partnerkami dbał zawsze o ich zabezpieczenie materialne i godziwą przyszłość, postanowił znaleźć pannie Osterhausen odpowiedniego kandydata na męża. W porozumieniu z feldmarszałkiem saskim Jakubem Henrykiem Flemmingiem podjął decyzję, że mężem Osterhausenówny zostanie królewski szambelan Albrecht Zygmunt von Zeigut-Stanisławski.

Wieloletni przyjaciel feldmarszałka słynął ze swojej rozwiązłości, nie był więc chyba odpowiednim kandydatem dla odbywającej w Pradze pokutę Krystyny Edmundy. Niemniej jednak 25 stycznia 1724 Stanisławski przybył do mieszkania hrabiny von Colowrath w Pradze, gdzie zwierzył się porzuconej faworycie królewskiej ze swoich planów. Panna von Osterhausen postawiła jednak warunek: król ma nadal wypłacać jej stałą pensję, którą otrzymywała od momentu rozstania.

Nieszczęśliwa małżonka

Po uzyskaniu od króla Augusta II obietnicy, że należne jej pieniądze będą nadal wypłacane, Krystyna Edmunda zgodziła się zostać żoną szambelena Stanisławskiego. 20 lutego 1724 odbyły się oficjalne zaręczyny, które uświetnił zorganizowany przez hrabinę von Colowrath wykwintny bal. Dwa dni później Krystyna i Albrecht Zygmunt oficjalnie zostali małżeństwem, a następnie udali się do Drezna.

Zdawało się, że związek państwa Stanisławskich będzie należał do udanych, w listach szambelan pisał feldmarszałkowi Flemmingowi, że mariaż z królewską metresą bardzo mu odpowiada. W czerwcu 1724 Stanisławscy udali się do uzdrowiska w Cieplicach, gdzie Krystyna Edmunda leczyła swoje problemy skórne, potem zamieszkali razem w Warszawie.

Niestety miłość nie połączyła małżonków, którzy nie potrafili dojść ze sobą do porozumienia. Krystyna Edmunda Stanisławska nie mogła przeboleć decyzji męża o przeprowadzce do Polski. Ciągłe kłótnie małżonków zmusiły ich już na początku 1726 do decyzji o separacji, o czym informuje list generała von Glasenappa do feldmarszałka Flemminga.

Po dokonaniu podziału majątku, pani Stanisławska wróciła do rodzinnej Saksonii, zaś jej chorujący w tym czasie mąż udał się na kurację do Prus. Zdawało się, że rozstanie przyniesie nieszczęśliwej Krystynie upragniony spokój. Los miał jednak wobec niej inne plany.

Śmierć przy herbacie

Wracając do rodzinnego Drezna, Krystyna Stanisławska nie miała już szans na odzyskanie względów króla Augusta II. Władca zrezygnował już kilka lat wcześniej z miłosnych podbojów, poświęcając się całkowicie opiece nad swoją nieślubną córką Anną Katarzyną Orzelską.

Była metresa królewska próbowała przynajmniej walczyć o szacunek na królewskim dworze, najwidoczniej zadzierając z niewłaściwymi osobami. Oto bowiem wieczorem 5 listopada 1727, po wypiciu wieczornej herbaty, pani Stanisławska nagle źle się poczuła. W nocy jej stan gwałtownie się pogorszył, pojawiły się konwulsje i wymioty, jak gdyby jej wnętrzności płonęły. Krystyna Edmunda Stanisławska zmarła wieczorem 6 listopada 1727 w wieku około trzydziestu lat.

Z opisów zachowanych w drezdeńskich archiwach wydaje się rzeczą oczywistą, że ostatnią kochankę Augusta II ktoś otruł. Wiedzieli o tym również mieszkańcy dworu królewskiego, którzy nie chcąc mieszać się w podejrzane sprawy, szybko opuścili komnaty znajdujące się w pobliżu zmarłej. W rezultacie zwłoki pani Stanisławskiej przez kilka dni pozostawały nietknięte.

Wiadomo, że w chwili śmierci nie posiadała ona wystarczających funduszy, które pozwoliłyby na zakup trumny i pokrycie kosztów pogrzebu. Czyżby królewska metresa po rozstaniu z mężem żyła ponad stan i narobiła sobie długów? Jest to bardzo prawdopodobne, jednak nikt nie zainteresował się przeprowadzeniem śledztwa w sprawie tej tajemniczej śmierci.

Ostatnia wzmianka na temat nieszczęśliwej kochanki Augusta II pochodzi z 14 listopada 1727. Tego dnia w katolickiej kaplicy zamkowej w Dreźnie odbył się skromny pogrzeb Krystyny Edmundy z Osterhausenów Stanisławskiej. Zagadkę swojej śmierci zabrała ona do grobu.

Autorem artykułu Tajemnicza śmierć ostatniej kochanki Augusta II Mocnego jest Marek Teler. Materiał został opublikowany na licencji CC BY-SA 3.0

Czytaj też:
Polskie upiory to nie mit. Badacz: „Są świadkowie: ktoś wykopał trupa, obciął mu łeb, wypił krew”