Figurka oficera NKWD w klockach dla dzieci. „W sposób niezamierzony wywołaliśmy kontrowersje”
„Uważam za wysoce niestosowne rozprowadzanie wśród dzieci miniaturowych postaci formacji o charakterze zbrodniczym” napisał w liście do polskiego przedsiębiorcy dyrektor Biura Edukacji Publicznej IPN dr Andrzej Zawistowski. To reakcja na nową publikację kolekcji „Bitwa o Berlin”, której najważniejszą częścią jest „unikatowa figurka oficera NKWD z pistoletem maszynowym PPSz”.
"NKWD było formacją odpowiedzialną za największe zbrodnie na Polakach"
„NKWD było formacją o charakterze policji politycznej, odpowiedzialnej za zbrodnie zarówno wobec narodów Związku Sowieckiego, jak i podbitych państw. To NKWD było współodpowiedzialne m.in. za wymordowanie ok. 100 tys. Polaków w latach 30. XX w ramach Operacji Polskiej NKWD, za Zbrodnię Katyńską, deportacje Polaków na Syberię czy Obławę Augustowską – największą zbrodnię na Polakach po zakończeniu II wojny światowej ” tłumaczy prof. Zawistowski. W związku z tym, dyrektor Biura Edukacji Publicznej IPN wezwał właścicieli firmy do„ szczególnej rozwagi w prowadzonych projektach o charakterze historycznym”.
"Nigdy nie kojarzyłem NKWD z radosną zabawą"
Producent kolekcji „Bitwa o Berlin” przyznał, że „w sposób niezamierzony wywołaliśmy kontrowersje, dlatego jeszcze uważniej będziemy w przyszłości przygotowywać kolejne numery i dołożymy wszelkich starań, aby uniknąć podobnych do zaistniałej sytuacji”. – Zgadzam się, że NKWD była organizacją zbrodniczą, odpowiedzialną za śmierć wielu niewinnych osób. Nigdy nie kojarzyłem jej z radosną zabawą. Jestem daleki od tego, aby ją promować – tłumaczył producent,dodając, że kolekcja „Bitwa o Berlin” skierowana jest do mężczyzn w wieku 25-60 lat.