Wiceprezes IPN: Odnaleźliśmy wszystkie szczątki ofiar komunizmu
Szwagrzyk poinformował, że specjaliści Instytutu odnaleźli szczątki około 100 osób. Podczas konferencji, w której brał udział także dyrektor Głównej Komisji Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu prokurator Andrzej Pozorski, IPN podsumował ostatni etap prac archeologicznych i ekshumacyjnych, prowadzonych na Powązkach od 18 kwietnia do 8 lipca br.
Szczątki, które zostały odnalezione podczas tego etapu prac, były bardzo zniszczone. Na terenie do niedawna niedostępnym dla badaczy i archeologów znajdowały się grobowce z lat 1982–84. By je usunąć, trzeba było użyć ciężkiego sprzętu.
– O ludziach, których tu odnajdujemy, bano się mówić w czasach PRL. Mieli zostać wymazani z naszej pamięci. Ale pamięć okazała się silniejsza. Kiedy pięć lat temu zespół Krzysztofa Szwagrzyka prace na Łączce zaczynał, nie istniało nawet Biuro Poszukiwań i Identyfikacji IPN – przypomniał prezes Jarosław Szarek.
– To na „Łączce” można uczyć się historii Polski. Tu spoczywają powstańcy listopadowi, styczniowi, obrońcy Polski z roku 1920, uczestnicy Powstania Warszawskiego i bohaterowie II wojny światowej, a także członkowie NSZ i inne ofiary totalitaryzmów – mówił Jarosław Szarek.
Wiceprezes IPN Krzysztof Szwagrzyk podkreślił, że Instytut zabiega nie tylko o identyfikację i godny pochówek polskich bohaterów, ale też chce ich odpowiednio uhonorować, podając jako wzór takiego uczczenia pamięci przodków Cmentarz Orląt Lwowskich w II RP. Zapowiedział, iż IPN zrobi wszystko, by to na „Łączce” polscy bohaterowie mieli swój Panteon, a na Powązkach – Bramę Wyklętych.