Długoręki meksykański smok. Naukowcy odkryli nowy gatunek dinozaura
Kości niezwykłego dinozaura zostały odkryte już w 2014 roku na wykopalisku prowadzonym w formacji Campanian Cerro del Pueblo Formation w meksykańskim stanie Coahuila. Jednak szczątki były na tyle różne od dotychczas znanych, że naukowcy nie potrafili ich przyporządkować i trafiły na uniwersytet Benemérita Escuela Normal de Coahuila.
Nowy gatunek dinozaura odkryty w Meksyku. Miał niezwykle długie łapy
Dopiero teraz, badania przeprowadzone przez międzynarodowy zespół specjalistów, między innymi z Meksyku, Stanów Zjednoczonych i Hiszpanii pozwoliły ustalić, że mamy do czynienia nie tylko z zupełnie nowym gatunkiem dinozaura, ale z nowym rodzajem dinozaurów. Nowego dinozaura nazwano Mexidracon longimanus, co oznacza „długoręki meksykański smok”.
Dinozaur należał do rodziny ornitomimów, czyli dinozaurów ptasiopodobnych, a dokładniej strusiopodobnych. Do tej rodziny należą zarówno gatunki nieduże, ważące zaledwie kilkanaście kilogramów, jak i sześciotonowe giganty. Jego skórę miały pokrywać pióra, a na ramionach mógł mieć je długie, co zdecydowanie przybliżałoby go do strusiego wyglądu.
Znalezione szczątki mają 73 miliony lat. Dinozaur, do którego należały miał prawdopodobniej mniej niż 3 m długości, czyli nie był zbyt duży. Posiadał za to zaskakująco długie kończyny przednie, a w nich wyjątkowo wydłużone i szczupłe kości śródręcza dłuższe od górnej części ramienia. Dlatego naukowcy porównują go pod tym względem do współczesnych leniwców.
Jedną z teorii jest to, że dinozaury jak leniwce były roślinożerne i sięgały do drzew i krzewów, aby przyciągać gałęzie i gałązki w kierunku pyska. Inna teoria głosi, że były wszystkożerne, a ich długie ręce mogły służyć do chwytania zdobyczy w wodzie, w tym być może ryb.
Praca opisująca nowo odkryty gatunek ukazała się w czasopiśmie „Cretaceous Research” 30 stycznia 2025 roku.