Mówią o niej „polska Lady Di”: Spacerowała z Churchillem po parku zdrojowym i pytała go o wrażenia
Dodano:
Niektórzy nazywają ją Polską Lady Di, jeszcze inni mówią o niej „ikona swoich czasów”. Do Zamku Książ na Dolnym Śląsku, gdzie mieszkała, każdego roku przybywają tłumy turystów. Podziwiana za urodę, ceniona za inteligencję, kobieta o niesłychanej odwadze! Księżna Daisy von Pless – jaka była naprawdę?
Publikujemy fragment książki „Daisy i cesarz. Wszystkie namiętności księżnej”, powieści biograficznej o jednej z najbardziej fascynujących kobiet przełomu XIX i XX w.
Wrzesień 1913, Wrocław i okolice
Jak co roku we wrześniu cesarz organizuje wielkie manewry wojskowe. Obok regat w Kilonii to ulubiony punkt jego rocznego kalendarza. Uwielbia to! Całe dnie na koniu, w mundurze, w hełmie z białym cesarskim orłem na czubku, między wojskowymi. Nigdzie nie czuje się lepiej!
Wilhelm może wtedy testować gotowość bojową różnych jednostek niemieckiej armii. Odbiera parady wojskowe tysięcy maszerujących równo żołnierzy, organizuje ćwiczenia terenowe, dokonuje inspekcji koszar i infrastruktury wojskowej. Dowodzi!
Manewrom towarzyszą bankiety, przemowy, audiencje i pokazy, a często także bale.
Źródło:
Wprost
© ℗
Materiał chroniony prawem autorskim.
Wszelkie prawa zastrzeżone.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.