Ruszają poszukiwania "złotego pociągu"
Dodano:
Prawdopodobnie jeszcze w tym tygodniu naukowcy z AGH w Krakowie rozpoczną poszukiwania "złotego pociągu" - podaje Radio ZET.
Więcej szczegółów na ten temat mamy poznać na specjalnej konferencji prasowej. Władze Wałbrzycha zgodziły się na propozycję uczelni dotyczącą poszukiwań. Wiadomo też, że w projekt zaangażowała się amerykańska telewizja Discovery Channel.
Naukowcy mają szukać legendarnego składu za pomocą nieinwazyjnych metod. Nie będą wiercić, kopać czy drążyć tuneli. Zamierzają mierzyć magnetometrem natężenie pola magnetycznego nad powierzchnią ziemi.
Radio ZET, Wprost.pl
Naukowcy mają szukać legendarnego składu za pomocą nieinwazyjnych metod. Nie będą wiercić, kopać czy drążyć tuneli. Zamierzają mierzyć magnetometrem natężenie pola magnetycznego nad powierzchnią ziemi.
Spory wokół "złotego pociągu”
Przypomnijmy, Stowarzyszenie Dolnośląska Grupa Badawcza zdecydowała się na usunięcie znalazców pociągu, po tym jak poinformowali oni władze Wałbrzycha o znalezisku, podczas gdy organizacja nie otrzymała żadnych informacji do dnia 31 sierpnia. W oświadczeniu SDGB wskazano, że jako pierwszy informacje na temat tzw. "złotego pociągu” przekazywać miał stowarzyszeniu Piotr Słowikowski.Zagadka z czasów wojny
W połowie sierpnia do Starostwa Powiatowego w Wałbrzychu zgłosiło się dwóch mężczyzn, którzy twierdzili, że odnaleźli zaginiony pociąg z czasów II Wojny Światowej. Domagali się także 10 proc. znaleźnego. Mężczyźni skontaktowali się ze starostwem za pośrednictwem kancelarii prawnej. Z ich relacji wynikało, że pociąg mierzy około 150 metrów długości, a w środku mają znajdować się wartościowe przedmioty. Zdaniem badaczy tropy wskazują na to, że jeżeli mężczyźni naprawdę odkryli pociąg w tamtym rejonie, to jest to legendarny skład, który w maju 1945 wyjechał z Wrocławia. Pociąg miał przewozić ogromną ilość kruszców. Istnienie pociągu potwierdził także generalny konserwator zabytków Piotr Żuchowski.Radio ZET, Wprost.pl