Dziś dowiemy się, czy złoty pociąg jest ukryty w Wałbrzychu
Podczas konferencji prasowej naukowcy z AGH mają zaprezentować wyniki badań skarpy przy 65. kilometrze linii kolejowej Wrocław-Wałbrzych, która została przebadana z wykorzystaniem trzech metod w listopadzie. Według nieoficjalnych informacji Radia Wrocław raport będzie rozczarowaniem dla miłośników historii o pancernym pociągu. Swoją konferencję prasową planują także odkrywcy rzekomego pociągu.
Zagadka z czasów wojny
W połowie sierpnia do Starostwa Powiatowego w Wałbrzychu zgłosiło się dwóch mężczyzn, którzy twierdzili, że odnaleźli zaginiony pociąg z czasów II Wojny Światowej. Domagali się także 10 proc. znaleźnego. Mężczyźni skontaktowali się ze starostwem za pośrednictwem kancelarii prawnej.
Z ich relacji wynikało, że pociąg mierzy około 150 metrów długości, a w środku mają znajdować się wartościowe przedmioty. Zdaniem badaczy tropy wskazują na to, że jeżeli mężczyźni naprawdę odkryli pociąg w tamtym rejonie, to jest to legendarny skład, który w maju 1945 wyjechał z Wrocławia. Pociąg miał przewozić ogromną ilość kruszców. Istnienie pociągu potwierdził także generalny konserwator zabytków Piotr Żuchowski.
Polskie Radio Wrocław, Wprost.pl