Greta Friedman, mimowolna bohaterka jednej z najsłynniejszych fotografii w historii, zdjęcia symbolizującego zakończenie drugiej wojny światowej, zmarła 8 września 2016 roku w wieku 92 lat w USA.
14 sierpnia 1945 roku, gdy USA świętowały zwycięstwo nad Japonią, Greta znalazła się na Times Square. Wśród tłumu nie brakowało żołnierzy i to właśnie za sprawą nieznanego jej marynarza, kobieta trafiła na karty historii. – Nie widziałam, jak się zbliża. Nim się zorientowałam, już byłam w jego ramionach – tak pamiętny moment Greta opisywała w 2012 roku. Wówczas to ona, oraz marynarz, George Mendonsa, spotkali się ponownie na Times Square. – Gdy ujrzałem pielęgniarkę, szybko ją schwyciłem i pocałowałem – wspominał tamtą chwilę mężczyzna (Greta w rzeczywistości była asystentką stomatologiczną - red.). Jak przyznał, odwagi dodało mu kilka wypitych wcześniej drinków. Spontaniczny pocałunek pary nieznajomych uwiecznił pracujący dla magazynu "Life" Alfred Eisenstaedt.
Fotografia stała się jednym z najsłynniejszych symboli końca wojny. Samych bohaterów zdjęcia przez lata nie udawało się zidentyfikować. Fotograf nie zadbał o to, by poznać personalia bohaterów swojego zdjęcia. Gdy scena pocałunku stała się sławna, zaczęli się zgłaszać rzekomi jej bohaterowie. Za osoby ze zdjęcia podawało się 11 marynarzy i 3 pielęgniarki. Po latach uznano, że na zdjęciu uwiecznieni zostali Greta Friedman i George Mendonsa.