Archeolodzy znaleźli dwie repliki drewnianych szpad podczas badań w 2015 roku. Przekazano je do Muzeum Archeologicznego, gdzie przeprowadzono ich konserwację. Po zakończeniu niezbędnych prac mają tam pozostać na stałe.
Znalezisko można uznać za sensacyjne, ponieważ w dotychczasowych publikacjach nie ma informacji o podobnym odkryciu drewnianej białej broni ćwiczebnej. Portal Gdansk.pl podaje, że szpady są w bardzo dobrym stanie, co jest zasługą latryn, w których je znaleziono. Panują tam bowiem specyficzne warunki fizykochemiczne.
Proces konserwacji trwał około roku. Ten proces wydłużył się przez nawarstwienia organiczne, z którymi musieli zmierzyć się specjaliści. Szpady zostaną jeszcze oczyszczone z zabrudzeń powierzchniowych. Jedna z nich jest połamana na dwie części, więc rozważana jest jej rekonstrukcja. – Prawdopodobnie będziemy próbowali je połączyć – powiedziała Anna Jędrzejczak-Skutnik, konserwator zbiorów w Muzeum Archeologicznym w Gdańsku.
Prace potrwają jeszcze kilka miesięcy. Potem nowe eksponaty będzie można umieścić w muzealnym magazynie.