W szafie, w której według relacji proboszcza miała znajdować się stara korespondencja opiekun parafialnego archiwum odkrył m.in. XVI-wieczną Biblię z Maryszata, która pochodzi z 1531 roku, spisy ludności, fotografie i dokumenty. Adam Sasinowski z Instytutu Historii i Archiwistyki Uniwersytetu Pedagogicznego w Krakowie w rozmowie z TVN24 przyznał, że odkrycie można uznać za sensacyjne. Historyk dodał, że został sporządzony prowizoryczny inwentarz. – Przy wyjmowaniu z szafy kolejnych dokumentów, momentami szczęka opada, że takie źródła się znajdują – przekonywał.
Zbiory mają być wykorzystane w badaniach dotyczących miasta Podgórza, ponieważ do tej pory naukowcy opierali się na skąpym materiale. – Tu mamy piękne dopełnienie – stwierdził Adam Sasinowski w TVN24. Wcześniej naukowcy wiedzieli już, że podobne dokumenty znajdują się w archiwach lwowskich czy wiedeńskich. Znaleziska mają być teraz konserwowane i utrwalane w wersji elektronicznej. Jak podaje TVN24, prawdopodobnie za rok te niezwykłe skarby z kościelnej szafy będą mogli podziwiać m.in. mieszkańcy Krakowa.