Odkrycia dokonano podczas prac konserwatorskich z udziałem specjalistów z IPN na terenie, gdzie obecnie mieści się muzeum. Mogiła znajdowała się w rowie lotniczym. W ostatnim czasie prokuratorzy IPN, którzy współpracują z instytucjami na całym świecie, otrzymali pełną bazę byłych więźniów obozu. Opracowywali ją przez szereg lat pracownicy muzeum Gross-Rosen. Pracownicy IPN-u otrzymali również dane na temat byłych funkcjonariuszy SS, którzy stacjonowali w obozie.
Katarzyna Pawlak-Weiss, zastępca dyrektora wrocławskiego oddziału IPN poinformowała, że o grobie wspomniał więzień, który po wojnie wyemigrował do Belgii. Prace rozpoczęto pod nadzorem kuratorskim, a szczątki znaleziono podczas pierwszych wykopów prowadzonych przez archeologa.
30 sierpnia Oddziałowa Komisja Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu we Wrocławiu podjęła śledztwo. W komunikacie podano, że chodzi o przestępstwa polegające "na zabójstwach osób spośród ludności cywilnej i jeńców wojennych, znęcaniu się nad nimi i ich prześladowaniu".
Obóz Gross-Rosen powstał w 1940 roku jako filia KL Sachsenhausen, której więźniowie mieli za zadanie pracować w miejscowym kamieniołomie granitu. 1 maja 1941 roku Arbeitslager Gross-Rosen uzyskał status samodzielnego obozu koncentracyjnego. Szacunkowa liczba ofiar obozu wynosi około 40 000.