Rocznica śmierci Josefa Mengele, Anioła Śmierci z Auschwitz. „Łączył żyły bliźniąt, dzieci krzyczały całą noc”

Rocznica śmierci Josefa Mengele, Anioła Śmierci z Auschwitz. „Łączył żyły bliźniąt, dzieci krzyczały całą noc”

Dodano: 

Fascynacja rakiem wodnym (nomą)

Rak wodny to choroba, która poprzez bakteryjne zapalenie śluzówek prowadzi do zniszczenia tkanek jamy ustnej i policzków. Schorzenie było bardzo rozpowszechnione w XVIII i XIX wieku w Europie, jednak już na początku XX wieku występowało rzadziej. W obozie koncentracyjnym Auschwitz na nomę chorowali głównie Cyganie, a zwłaszcza dzieci.

Spośród chorych na nomę wybrano kilka osób, które wysłano do leczenia w ambulatorium dentystycznym w obozie macierzystym. Lekarze poszukiwali bakterii odpowiedzialnych za schorzenie i badania wykazały obecność krętka w symbiozie z pałeczką wrzecionowatą oraz inne drobnoustroje.

Chorzy przedstawiali sobą straszny widok, dlatego że ich gnijące tkanki odpadały, co powodowało ubytek i odsłonięcie kości szczęki. Według opisu Tadeusza Szymańskiego (numer obozowy 11785) przebieg choroby wyglądał następująco:

„zapalenie jamy ustnej → pojawiał się posokowaty ropień → na poziomie zębów pojawiała się sina plamka → wskutek rozpadu tkanek powstawała przetoczka → powiększanie ubytku → obnażenie zębów, dziąseł oraz kości szczęki, w drastycznych przypadkach ubytek sięgał szyi”.

Rozpad tkanek wydawał charakterystyczny zapach, co powodowało, że już w pierwszym etapie choroby można było postawić diagnozę. Mimo to Mengele poświęcał tym pacjentom mnóstwo czasu: dokładnie ich oglądał, robił zdjęcia lub nakazywał obozowemu malarzowi Vladimirowi Zlamalowi, by narysował twarze chorych, bądź utrwalił je akwarelą.

Początkowo chore dzieci przewożono do przychodni w obozie macierzystym, gdzie leczenie ograniczało się do przepłukania jamy ustnej wodą utlenioną, która chwilowo usuwała zapach rozkładających się tkanek. Następnie zraszano brzegi rany prontosilem i nakładano opatrunek. Chorzy na raka wodnego przebywali w bloku 22, którym kierował dr Bertold Epstein, światowej sławy pediatra i dr Rudolf Weisskopf, którego specjalizacją była dermatologia. Na polecenie Josefa Mengele wybierali oni spośród wszystkich chorych na nomę małą grupę osób.

„Wycinałem dzieciom raka z jamy ustnej”

Dzieci te dobrze karmiono (podawano im mięso, warzywa, wartościowe pieczywo), przebywały w normalnych warunkach (posiadały m.in. wygodne, ładnie pościelone łóżka), a oprócz tego były leczone farmakologicznie. W leczeniu chorych stosowano takie preparaty jak: sulfamidy, witaminy - zwłaszcza witaminę C, oraz mieszankę talku z protonsilem. Celem takiego postępowania było m. in. stwierdzenie zależności rozwoju choroby od warunków bytowych oraz intensywności leczenia. Jeśli zaobserwowano poprawę, sporządzano adnotację i zdjęcia, po czym skazywano więźnia ponownie na typowe obozowe życie bądź przenoszono na inne łóżko i decydowano, by nie podawać diety odżywczej. Po tej zmianie stan chorych pogarszał się, co doprowadzało do otwarcia się rany policzka. Po ponownej adnotacji i wykonaniu fotografii Mengele zaprowadzał chorych do tzw. „Sauny”, z której już nie wracali.

Z relacji Jana Češpivy, lekarza i więźnia obozu od stycznia do czerwca 1943 roku, wiadomo, że podjęto próbę leczenia nomy: Wycinałem dzieciom raka z jamy ustnej i starałem się, żeby mi pozwolono używać do ich leczenia rentgena(…). Zeznawał także, że ze zwłok dzieci zmarłych na nomę wykonywano preparaty całych głów, po to, by następnie poddać je badaniom histopatologicznym. Badania nad nomą ustały wraz z likwidacją obozu cygańskiego. Tuż przed końcem wojny Josef Mengele został schwytany i umieszczony w obozie jenieckim pod Monachium. Ostatecznie uniknął jednak automatycznego aresztowania, ponieważ nie posiadał typowego dla SS-manów tatuażu z grupą krwi.

Mimo intensywnych poszukiwań i ogromnej nagrody finansowej w wysokości 10 mln marek, nie udało się pochwycić Anioła Śmierci. Wyjechał do Argentyny, następnie do Paragwaju, a w końcu osiadł w Brazylii. W 1979 roku w trakcie kąpieli w morzu doznał udaru mózgu i w jego wyniku zmarł. Został pochowany jako Wolfgang Gerhard. Szacuje się, że Mengele wykonał swoje zbrodnicze eksperymenty na ok. 1500 bliźniąt z których przeżyło mniej niż 100.

W 1984 roku Eva Kor założyła fundację CANDLES (Children of Auschwitz Nazi Deadly Lab Experiments Survivors). Miała ona zrzeszać wszystkie osoby, które jako dzieci przeżyły eksperymenty medyczne. W 1995 roku otworzyła Muzeum Holocaustu oraz Centrum Edukacji CANDLES w Terra Haute w Indianie.

Autorką tekstu „Josef Mengele – Anioł Śmierci z Auschwitz” jest Katarzyna Okoniewska. Materiał został opublikowany na licencji CC BY-SA 3.0

Źródło: Histmag.org