Sensacyjnego odkrycia sarkofagu dokonano w w Aleksandrii, w Egipcie. 19 lipca zapadła decyzja o jego otwarciu, co wcześniej nie było wcale oczywiste. Nie brakowało głosów, że otworzenie znaleziska może doprowadzić do... uwolnienia klątwy. Ostatecznie ciekawość wygrała z przesądami. Archeolodzy, którzy zajmują się znaleziskiem odkryli w środku szkielety, ale nie tylko. Przez tysiące lat do sarkofagu przez szczeliny dostawała się woda, która przybrała czerwonobrązowy kolor.
Są chętni do... wypicia wody
Mówi się, że do odważnych świat należy, ale grupa osób, która dowiedziała się o historycznym odkryciu wpadła na bardzo zaskakujący pomysł. Poszukiwacze mocnych wrażeń chcą... wypić wodę, którą znaleziono w otwartym sarkofagu. Brzmi niewiarygodnie? W internecie powstała specjalna petycja osób zdecydowanych na ten wyczyn. Założyła ją na stronie change.org użytkowniczka o pseudonimie „Iness Mck”. – Musimy wypić czerwoną ciecz z przeklętego ciemnego sarkofagu, niczym gazowany napój energetyczny, abyśmy mogli przyjąć jego moc i ostatecznie umrzeć – czytamy w uzasadnieniu petycji.
Specjaliści mieli nadzieję, że w grobie może znajdować się ciało Aleksandra Wielkiego, co pomogłoby rozwiązać jedną z największych tajemnic starożytności. Nic jednak nie wskazuje na to, że któryś ze znalezionych szkieletów należy właśnie do niego.
Czytaj też:
Niesamowity zbieg okoliczności gwarantuje niesamowite zdjęcie. Sami zobaczcie
Sarkofag znaleziony pod ziemią w Egipcie