Meldunek z I wojny światowej znaleziony po stu latach od wysłania. „Pluton Potthof dostał się pod ciężki ogień”

Meldunek z I wojny światowej znaleziony po stu latach od wysłania. „Pluton Potthof dostał się pod ciężki ogień”

Dodano: 
Niemieccy żołnierze podczas pierwszej wojny światowej
Niemieccy żołnierze podczas pierwszej wojny światowej Źródło: Wikimedia Commons / German Federal Archive
Niemieccy muzealnicy rozszyfrowali depeszę, którą za pomocą gołębia pocztowego próbowano przesłać ponad sto lat temu. Znaleziony koło Ingersheim list to meldunek niemieckiego żołnierza, przesyłany do dowództwa.

List zamknięty w aluminiowej kapsułce znaleźli przypadkiem dwaj spacerowicze. Odkrycia dokonali we wrześniu tego roku, na polach koło Ingersheim we wschodniej Francji. Wiadomość datowana jest na 16 lipca, a eksperci twierdzą, że analiza podpowiada okres od 1910 do 1916 roku. Ze względu na treść można ten czas zawęzić do 1915-1916 roku. Wiadomość dotyczy bowiem działań podejmowanych w ramach I wojny światowej (rozpoczętej 28 lipca 2014 roku i trwającej do jesieni 1918).

Pluton Potthof

Odnaleziony list to meldunek niemieckiego oficera z z 9. Kompanii 171. Pruskiego Regimentu Piechoty. Żołnierz o nazwisku Gänsbert donosi i walkach toczonych na obszarze między Bischwihr i Ingersheim. „Pluton Potthof dostał się pod ciężki ogień na zachodnim krańcu obszaru działań i po pewnym czasie się wycofał. W Fechtwald połowa plutonu została rozbrojona. Pluton Potthof wycofał się z ciężkimi stratami” – czytamy w wiadomości.

twitter

Badacze twierdzą, że żołnierz ten sam meldunek rozesłał w co najmniej 4 kopiach, nie można więc mówić o tym, że nigdy nie dotarł on do adresata. Ta konkretna kapsuła, niesiona przez wojskowego gołębia pocztowego, na otwarcie czekała jednak ponad sto lat.

Czytaj też:
Najgorszy władca w historii czy ofiara „złotej wolności”? Wybór na tron ostatniego Wazy

Źródło: Guardian, Franceinfo Plus