Cesarz Konstantyn ustanowił dzień odpoczynku w niedzielę, która w całym imperium była poświęcona Słońcu, bóstwu powszechnie znanemu i związanemu z cesarzem. Był to pierwszy dzień tygodnia według żydowskiej rachuby czasu, a drugi dla Rzymian.
„ W czcigodną niedzielę (venerabilis dies solis) odpoczywać będą wszyscy sędziowie, ludność miasta i przedsiębiorstwa wszystkich branż. Ludność wiejska niech jednak uprawia rolnictwo swobodnie i bez przeszkód, gdyż często zdarza się, że nie ma lepszego dnia na sianie zboża lub sadzenie winorośli; bo korzyść, którą dała Opatrzność niebieska, nie powinna być oddawana przez wybór czasu” – głosił cesarski edykt wydany 3 marca 321 roku.
Z edyktu wynika, że dzień wolny od pracy obowiązywał urzędników, a także ludzi trudniących się handlem i rzemiosłem. Pracować mogli rolnicy, a kilka miesięcy później zezwolono też na działanie urzędów zajmujących się wyzwalaniem niewolników.
Konstantyn Wielki a chrześcijaństwo
Niektórzy badacze uważają, że cesarz mógł ustanowić niedzielę jako dzień wolny ze względu na chrześcijan. Konstantyn Wielki jest szczególnym cesarzem rzymskim w historii chrześcijaństwa. Jako pierwszy cesarz sam przyjął tę wiarę. W 312 roku przed bitwą przy moście Mulwijskim miał mieć wizję, krzyża i słów „pod tym znakiem zwyciężysz”. Ale historycy spierają się, czy tak naprawdę jego przejście na chrześcijaństwo nie nastąpiło później.
Na pewno cesarz był przychylny chrześcijaństwu. W roku 313 podczas spotkania w Mediolanie wydał wraz z Licyniuszem edykt mediolański dający im swobodę wyznania. Podczas jego panowania symbolika chrześcijańska była bardzo popularna.
Niedziela w językach słowiańskich
W kontekście historii wolnej niedzieli warto też zwrócić uwagę na bliski związek słowa niedziela z powstrzymaniem się od pracy w większości języków słowiańskich. Prasłowiańskie „ne dělatĭ” oznacza „nie działać, nie pracować”. Z kolei w wielu językach zachodnioeuropejskich nazwa niedzieli wywodzi się bezpośrednio od rzymskiego „Dnia Słońca”
Czytaj też:
Luty jest najkrótszym miesiącem w roku. Dlaczego ma tylko 28 lub 29 dni?