„Czas Hitlera” Franka McDonougha to idealna lektura dla tych, którzy chcą zrozumieć, co stało się w Europie w latach trzydziestych. Partnerami do kart cynicznego, zdeterminowanego i odważnego kłamcy było kilku tchórzy. Ceną było kilkadziesiąt milionów istnień ludzkich.
Czy o Adolfie Hitlerze można jeszcze powiedzieć cokolwiek nowego, czego nie powiedziano? Być może tak by się stało, gdyby nasi wschodni sąsiedzi otworzyli swoje archiwa, co zapewne nigdy nie nastąpi.
Czy więc, w takiej sytuacji – gdy mieliśmy Bullocka, Kershawa, Festa – ma jeszcze sens o nim pisać, gdy nic nowego, w sensie historycznego dochodzenia do faktów, nie da się ustalić? Moim zdaniem: Tak.
Opowieść o historii to nie tylko nowe fakty, ale też to, jak te fakty poustawiamy.
Frank McDonough w „Czasie Hitlera. Triumf 1933-1939” zrobił to w sposób ciekawy, wiarygodny i bardzo sugestywny.
Źródło: Wprost
© ℗
Materiał chroniony prawem autorskim.
Wszelkie prawa zastrzeżone.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.