Ujawniono treść listu w butelce. Jego autorką była pasażerka Titanica?

Ujawniono treść listu w butelce. Jego autorką była pasażerka Titanica?

Dodano: 
Kadr z filmu „Titanic”
Kadr z filmu „Titanic”Źródło:20th Century Fox, Paramount Pictures, Lightstorm Entertainment
Pierwszy potwierdzony artefakt z Titanica czy jedna wielka mistyfikacja? Amerykańskie media piszą o liście w butelce, napisanym rzekomo przez jedną z pasażerek statu - 13-letnią Mathilde Lefebvre.

Od katastrofy Titanica minęło ponad 100 lat. Jak podaje amerykański „Newsweek”, treść listu w butelce wysłanego rzekomo przez jedną z pasażerek, pojawiła się w mediach społecznościowych. „Wrzucam tę butelkę do morza na środku Atlantyku. Za kilka dni mamy przybyć do Nowego Jorku. Jeśli ktoś znajdzie tę butelkę, proszę o powiadomienie rodziny Lefebvre w Lievin” – głosi krótka notatka.

List autorstwa 13-letniej wówczas Mathilde Lefebvre jest datowany na 13 kwietnia 1912 roku. Kobiecie w podróży na Titanicu towarzyszyła najbliższa rodzina – matka oraz troje rodzeństwa. Na pokładzie statku znaleźli się nieprzypadkowo – płynęli do Stanów Zjednoczonych, aby dołączyć do ojca, który mieszkał tam od ponad dwóch lat. Cała piątka zginęła w katastrofie statku. Kiedy Franck Lefebvre próbował się dowiedzieć, gdzie przebywają jego bliscy, władze Stanów Zjednoczonych odkryły, że mężczyzna nie ma pozwolenia na pobyt. W związku z tym musiał on zostać deportowany.

List jest mistyfikacją?

Butelka z listem została odnaleziona w 2017 roku na jednej z plaż w w Zatoce Fundy w Kanadzie. – To kanadyjska rodzina odkryła tę butelkę podczas spaceru. Zaintrygowana dwoma małymi rulonami w środku, rodzina rozbiła butelkę i znalazła list – opowiadała Helene Lefebvre.

Niemal natychmiast pojawiły się sugestie, że tak naprawdę notatka została sfabrykowana i napisana już po katastrofie statku. Nicolas Beaudry z Uniwersytetu w Quebecu twierdzi, że cała sprawa może być wielką mistyfikacją. Część ekspertów nie ma jednak wątpliwości, że korek i butelka oraz papier, na którym sporządzono list, pochodzą sprzed co najmniej 100 lat.

Czytaj też:
Uwaga! TVN: Syn Krawczyka cierpi na nieuleczalną chorobę. „Żyje za 1000 zł miesięcznie”

Źródło: Newsweek