Słynny dzwon Zygmunt bije już od 500 lat, dziś przypada rocznica. „Dowód potęgi dawnej Rzeczpospolitej”

Słynny dzwon Zygmunt bije już od 500 lat, dziś przypada rocznica. „Dowód potęgi dawnej Rzeczpospolitej”

„Zawieszenie dzwonu Zygmunta” obraz Jana Matejki z 1874
„Zawieszenie dzwonu Zygmunta” obraz Jana Matejki z 1874Źródło:Wikimedia Commons / domena publiczna
Dodano: 
Dokładnie 500 lat temu, 9 lipca 1521 roku na szczycie wieży katedry wawelskiej został zawieszony dzwon Zygmunt, często nazywany dzwonem Zygmunta. Po raz pierwszy zabił parę dni później. To największy w Polsce zabytkowy dzwon, którego głęboki głos do dziś rozbrzmiewa przy okazji najważniejszych dla kraju wydarzeń.

Dzięki rozbudowanej nocie w „Roczniku świętokrzyskim” wiemy dokładnie, jak wyglądało wciągnięcie dzwonu Zygmunt na wieżę katedry wawelskiej, które miało miejsce 9 lipca 1521 roku. Skomplikowana technicznie operacja trwała zaledwie godzinę. Odbyła się przy użyciu dużej liczby lin, czterech bloków i służącej za przeciwwagę skrzyni wypełnionej kamieniami.

Wydarzeniu przyglądał się fundator dzwonu, czyli król Zygmunt, zwany później Starym oraz jego żona, Włoszka Bona. Wciąganie dzwonu przyciągnęło też tłumy gapiów. Pierwszy raz dźwięk dzwonu mieszkańcy Krakowa usłyszeli jednak 13 lipca 1521 roku.

Dzwon został odlany w Krakowie w 1520 roku przez pochodzącego z Norymbergi ludwisarza Hansa Behema. Początkowo nazywano go po prostu „magna campana regia”, czyli wielki dzwon królewski.

Taka nazwa nie ma prawa dziwić. Dzwon według współczesnych szacunków waży 12 700 kg, a dodatkowo jego masę uzupełniało serce o wadze 323 kg. Jego pełna wysokość wynosi około 258 cm (207 cm bez korony). W najszerszym miejscu ma 8 metrów w obwodzie i 242 cm średnicy.

Dzwon Zygmunt czy dzwon Zygmunta?

Dopiero z czasem ogromnemu dzwonowi nadano imię Zygmunt, a więc imię głównego patrona jego królewskiego fundatora Zygmunta Starego. Powszechnie do dziś jest też po prostu nazywany dzwonem Zygmunta.

Ale dlaczego Zygmunt Stary zdecydował się na tak kosztowną fundację? – Trudno jest dociekać motywacji fundatorów. Bywały one różne. Czasem wynikały z autentycznej religijności, a czasem z cynicznej chęci poprawy swojego wizerunku – mówi w rozmowie z „Wprost” dr Sebastian Adamkiewicz z Muzeum Tradycji Niepodległościowych w Łodzi – Wiele wskazuje na to, że Zygmunt Stary był osobą pobożną. Jego fundacje kościelne, oraz pomysł, jaki tym fundacjom towarzyszył, np. całoroczne roraty w kaplicy zygmuntowskiej na Wawelu pokazują, że miał jakiś zamysł teologiczny. Natomiast był też królem, który zdawał sobie sprawę z potrzeby budowania swojego autorytetu, również przez takie inicjatywy – podkreśla historyk.

Na dzwonie znajduje się pamiątkowa inskrypcja w języku łacińskim.

BOGU NAJLEPSZEMU, NAJWIĘKSZEMU I DZIEWICY BOGARODZICY, ŚWIĘTYM PATRONOM SWOIM, ZNAKOMITY ZYGMUNT KRÓL POLSKI TEN DZWON GODNY WIELKOŚCI UMYSŁU I CZYNÓW SWOICH KAZAŁ WYKONAĆ ROKU ZBAWIENIA 1520.

Na płaszczu dzwonu widoczne są wizerunki św. Zygmunta, królewskiego patrona i św. Stanisława, patrona Polski. Znajdują się tam także tarcze herbowe z polskim Orłem i litewską Pogonią.