Na każdy nowo przyjęty postulat Cromwell przygotowywał solidną podbudowę teologiczną i historyczną. Musiał być szczęśliwy z takiego wyczynu – mniej szczęśliwi natomiast byli chłopi, którzy z argumentów przemawiających za oderwaniem Anglii od papieża nic nie rozumieli. W 1536 roku wybuchło powstanie na tle religijnym, które do historii przeszło pod nazwą Pielgrzymki Łaski. Jego uczestnicy przeciwni byli rozwiązywaniu i plądrowaniu kościołów. W 1537 roku dowódców buntu stracono, a na obszarze, na którym wybuchł, wprowadzono stan wojenny. Proces przejmowania i rozwiązywania klasztorów zakończył się w 1539 roku. Był to ogromny sukces Cromwella. Wkrótce potem rozpoczął się jego upadek…
Łaska Pana na pstrym koniu….
Od początku panowania Henryka sen z powiek spędzały mu kontakty z Francją i Hiszpanią. Jeszcze za funkcjonowania Wolseya – który marzył, aby uczynić Anglię największą potęgą w nowożytnej Europie – w 1518 roku podpisano traktat pomiędzy Henrykiem VIII, Franciszkiem I, Maksymilianem I oraz Karolem V. Pomóc Henrykowi miało także małżeństwo z Katarzyną Aragońską. Już po Akcie Supremacji ugruntowanie pozycji Anglii na arenie międzynarodowej miało zapewnić małżeństwo z jedną z księżniczek niemieckich. Ponieważ Cromwell był w pewien sposób specjalistą od małżeństw Henryka – to on był sprawnym egzekutorem decyzji króla odnośnie ścięcia Anny Boleyn – nic więc dziwnego, że Henryk skorzystał z jego propozycji mariażu z córką Jana III, księcia Kleve.
Tym razem jednak Cromwell nie trafił w gust swojego władcy. Anna Kliwijska, znana również jako „Flandryjska Klacz”, okazała się niezbyt urodziwa, a na dodatek nie porozumiewała się w języku angielskim. Dzień po poznaniu Anny król oznajmił Cromwellowi, że jego nowa żona „wcale nie jest taka, jak mówiono” oraz że „gdyby wiedział przedtem to, co wie teraz, nie znalazłaby się w jego królestwie”. Cromwell nic jednak nie mógł na to poradzić. Nastąpiło tąpnięcie – ten, który był niezawodny, odpowiadał za unieważnienie małżeństwa z Katarzyną Aragońską czy stworzenie Aktu Supremacji – okazał się nie być wystarczająco dobry, by poradzić coś na urodę Kliwijki. Dodatkowo, według planu Cromwella, mariaż z Anną i współpraca z książętami niemieckimi miały być początkiem wielkiej polityki zagranicznej. Okazały się być jedynie lekiem na sojusz Francji i Hiszpanii, a na dodatek rozwiązaniem przejściowym. Nie był to zresztą pierwszy raz, kiedy Cromwell zaangażował się w politykę zagraniczną – w początkach kariery głośne stało się jego wystąpienie w parlamencie, w którym piętnował głupotę, z jaką porywano się na zagraniczne podboje.
Po wizycie Henryka na dworze francuskim stało się jasne, że nie zamierza on dotrzymywać zobowiązań wobec Franciszka I. Akcje Cromwella zaczęły spadać.
Król będzie musiał ustąpić…
W 1539 roku doszło do kolejnych wyborów do parlamentu. Cromwell, wierzący w swoje znaczenie na dworze, usilnie starał się zdobyć głosy dla osób, które popierały jego linię polityczną. Prośby o poparcie kandydatów wpłynęły m.in. do hrabiego Southampton, który miał użyć swoich wpływów dla poparcia kandydatów Cromwella w Farnham – miejscowości podległej jednak biskupowi Winchesteru. Takie zagrywki nie wszystkim były w smak.
Choć poplecznicy cromwellowskiej wizji zostali wybrani, to nie wszystko potoczyło się po myśli potężnego sekretarza. Parlament uchwalił Akt Sześciu Artykułów, który potwierdzał słuszność nauki o przeistoczeniu, zbyteczność komunii pod dwiema postaciami i celibat księży, uznawał także śluby czystości za wieczyste a msze prywatne i spowiedź indywidualną za właściwe i konieczne. Ustawa ta przeszła z poparciem koalicji królewskiej, Cromwell był jednak jej wielkim przeciwnikiem. Jego zapędy doktrynalne przysparzały mu coraz to nowych przeciwników – na czele z Henrykiem VIII. A to zwiastowało nie tylko rychły koniec wpływów na dworze, ale też koniec Cromwella w ogóle.
Nie zanosiło się więc, by rok 1540 mógł przynieść cokolwiek dobrego. A jednak – w pierwszych jego miesiącach współpracownicy Cromwella, Wriothesley i Sadleir, zostali sekretarzami stanu, a sam Cromwell otrzymał tytuł hrabiego Essex. Była to jednak cisza przed burzą. 9 czerwca 1540 roku hrabia Essex został aresztowany. Zarzucono mu że:
Nie tylko przeciwdziałał dążeniom króla do zgody religijnej, ale twierdził, że jeśli król i królestwo różnić się będą z nim w poglądach, stawi opór i ma nadzieję w ciągu roku czy dwóch nadać sprawom taki bieg, że król będzie musiał ustąpić.
Parlament wydał wyrok nie wysłuchując nawet wcześniej oskarżonego. Cromwell podzielił więc los Anny Boleyn, Katarzyny Howard czy Tomasza Morusa, którego przecież sam oskarżał. 28 lipca 1540 roku został stracony.
Dziś coraz więcej historyków zwraca uwagę na rolę Cromwella na angielskim dworze. W pewien sposób był szarą eminencją – kimś, kto niezwykle szybko piął się po drabinie władzy. Niestety, jak wielu przed nim i po nim, równie szybko nastąpił jego koniec.
Autorem tekstu Thomas Cromwell i jego domek z kart jest Agata Łysakowska-Trzos. Artykuł został skrócony i opublikowany na licencji CC BY-SA 3.0.
Czytaj też:
Druga żona Henryka VIII została ścięta, gdy król znalazł kolejną kochankę. Proces był wyreżyserowany