Możliwe, że nazwa Krym pochodzi z języka turkijskiego, od słowa qırım, oznaczającego rów albo wał. Ma to także znaczenie symboliczne, bo półwysep ten był przez wieki przedmiotem sporów i w efekcie – podziałów.
Kiedy w 1936 r. w ZSRR ogłoszono nową konstytucję, jeden z zapisów głosił: „obywatele [...] mają prawo do odpoczynku”. W rzeczywistości obywatele często trafiali też do GUŁagów, ale bolszewicy faktycznie rozpoczęli też budowę nowych ośrodków wypoczynkowych.
Centrum tego wakacyjnego świata stał się Krym. Już w czasach powojennych, gdy zaczęto masowo wystawiać tzw. „putiowki”, szczytem marzeń było upolowanie wczasów właśnie na Półwyspie. Wybitny ukraiński literat Serhij Żadan w powieści „Anarchy in the UKR” opisał, jak z perspektywy chłopaka, spędzającego wakacje na dworcu pod Charkowem, takie peregrynacje wyglądały:
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.