Historia Titanica fascynuje ludzi już ponad 111 lat. Przypominamy najciekawsze fakty

Historia Titanica fascynuje ludzi już ponad 111 lat. Przypominamy najciekawsze fakty

Dodano: 
Statek Titanic
Statek Titanic Źródło:Wikimedia Commons / fot. domena publiczna
Titanic zatonął po zderzeniu z górą lodową 15 kwietnia 1912 roku. Od tej pory historia tej tragedii, wokół której narosło wiele mitów i ciekawych opowieści, fascynuje ludzi na całym świecie. Niestety fascynacja Titaniciem doprowadziła do śmierci uczestników rejsu łodzi podwodnej Titan, którzy chcieli na własne oczy zobaczyć wrak liniowca.

W czwartek 22 czerwca amerykańska straż przybrzeżna potwierdziła śmierć pięciu osób, które znajdowały się na pokładzie łodzi podwodnej Titan. Łódź firmy OceanGate zatonęła najprawdopodobniej wskutek implozji, a szczątki maszyny znaleziono około 500 m od wraku Titanica, który był celem wyprawy. Historia zatonięcia Titanica od lat fascynuje ludzi na całym świecie.

Historia Titanica

Titanic był jednym z trzech liniowców klasy Olympic, należących do towarzystwa okrętowego White Star Line. Pasażerowie mieli na pokładzie do dyspozycji restauracje, kawiarnie, pływalnię, siłownię, salon fryzjerski, salony, klub dyskusyjny, bibliotekę oraz czytelnię. Pokoje pierwszej klasy były urządzone w rozmaitych stylach, głównie barokowym i klasycystycznym. Na najwyższym pokładzie mieściła się strefa spacerowa i salony wypoczynkowe. Niżej umieszczono apartamenty pierwszej i drugiej klasy, jadalnie, pokoje klasy trzeciej oraz pomieszczenia załogi. Na dnie statku mieściły się kotłownie, maszynownie i ładownie.

Budowę Titanica rozpoczęto w 1909 roku. Głównym projektantem okrętu został Thomas Andrews ze stoczni Harland and Wolff. Liniowiec udało się zwodować w maju 1911 roku, zaś oddano go do użytku w kwietniu 1912 roku. Kapitanem został Edward John Smith.

Niestety Titanicowi dane było pływać tylko kilka dni. Podczas rejsu w kierunku Nowego Jorku okręt zderzył się z górą lodową 15 kwietnia. Spowodowało to zatonięcie jednego z największych statków na świecie i śmierć olbrzymiej liczby osób. Z ponad 2200 pasażerów przeżyło jedynie 700.

Najciekawsze fakty i opowieści ocalałych z Titanica

Na pokładzie Titanica nie było lornetki
Frederick Fleet, który jako pierwszy wypatrzył górę lodową, dostrzegł ją gołym okiem. Właściwie zobaczył jedynie ciemny kształt na wodzie, ale poinformowany o tym pierwszy oficer zareagował prawidłowo. Niestety, na reakcję było już za późno. Fleet, który przeżył katastrofę, mówił o  braku lornetki na wyposażeniu marynarzy. Została ona zamknięta w szafce, do której klucze zabrał ze sobą jeden z oficerów. Musiał zapomnieć o  zostawieniu ich na pokładzie podczas pierwszej wymiany części załogi, tuż przed rejsem przez Atlantyk.

Titanic II
500 mln dolarów, czyli około 1,8 miliarda złotych – tyle według szacunków kosztować ma replika jednego z najsłynniejszych okrętów w historii. Titanic II budowany przez Clive'a Palmera ma wyglądać niemal identycznie jak jego pierwowzór, łącznie z imponującymi schodami, dobrze znanymi z oscarowego filmu Jamesa Camerona. Na dziewięciu pokładach w 835 kajutach Titanica II znajdzie się miejsce dla 2 tys. 435 pasażerów. Podobnie jak w przypadku pierwszego okrętu, bilety będą się dzielić na trzy klasy. Osoby posiadające bilety różnych klas nie będą się ze sobą spotykać.

Coś zjada Titanica

Badania przeprowadzone przez kanadyjskich naukowców pokazują, że w ciągu około 15 lat wrak jednego z najsłynniejszych okrętów świata może zupełnie przestać istnieć. Wszystko przez zupełnie nowy gatunek żywiący się rdzą.


Dr Henrietta Mann z Dalhousie University badając wrak legendarnego Titanica odkryła, że resztki okrętu w szybkim tempie zjadane są przez bakterie. Żarłoczne mikroby określiła jako Halomonas titanicae. Pochłaniają metalową konstrukcją statku w takim tempie, że w roku 2030 cały Titanic może przestać istnieć. Proces niszczenia statku przyspiesza też wytwarzana przez bakterie rdza.

Pełnowymiarowa replika Titanica w Chinach

Także w chińskiej prowincji Syczuan powstaje pełnowymiarowa replika najbardziej znanego na świecie statku – Titanica. Budowa zajęła sześć lat, gdyż odwzorowanie jest tak dokładne, że w chińskim odpowiedniku zastosowano nawet identyczne klamki. Statek ma być atrakcją turystyczną. Spędzenie nocy w jego wnętrzu ma kosztować ok. 2000 juanów (150 dolarów).

Pożar na Titanicu?
W dokumencie National Geographic ujawniono nowe informacje, które dowodzą, że statek wcale nie musiał zatonąć. Film dokumentalny autorstwa Senana Molony'ego opierał się w dużej części na zdjęciach Johna Kempstera, które odnaleziono w jednym z domów aukcyjnych. Reżyser filmu zwrócił uwagę na czarną smugę, która znajduje się na prawej stronie kadłuba. To właśnie w to miejsce uderzyła góra lodowa.

O wyjaśnienie sprawy i przyczynę powstania tajemniczej smugi poproszono Freda Barreta, który pracował na statku jako strażak i przeżył katastrofę. Zeznał on, że pożar wybuchł jeszcze w Belfaście, jednak obawiano się skandalu. Strażacy wybierali tlący się węgiel i wrzucali go do kotłów. Kapitan Edward Smith, który był świadom pożaru, miał zdecydować o tym, by wrzucano do pieców więcej węgla. Dlatego też statek płynął tak szybko, gdy zderzał się z górą lodową.

Pożar był na tyle silny, że strażacy nie mogli sobie z tym poradzić. Ogień trawił konstrukcję statku. W momencie uderzenia w górę lodową, stal, z której zbudowany był statek, była znacznie słabsza. Pożar miał tragiczny w skutkach wpływ na ścianę jednej z grodzi, która miała utrzymać maszynę na powierzchni. W dokumencie udowodniono, że po pożarze jest ona o blisko 75 procent mniej odporna. Zdaniem ekspertów, nadwyrężona konstrukcja statku sprawiła, że statek zatonął znacznie szybciej.


Titanic a dzisiejsze statki

Od 1912 roku Titanic został wielokrotnie przebity, jeżeli chodzi o rozmiary okrętów i liczbę przewożonych pasażerów. 66-metrowy Wonder of the Seas to olbrzym w porównaniu z 28 metrami Titanica. Ten pierwszy ma 72,5 metra wysokości, podczas gdy Titanic mierzył 53 metry.

Alkohol uratował mu życie

Jednym z najsławniejszych ocalałych z Titanica był Charles Joughin. Powierzono mu rolę kapitana jednej z łodzi ratunkowych, ale odmówił, by zrobić więcej miejsca pasażerom. Przed zatonięciem okrętu wypił tyle alkoholu, że rozgrzał swój organizm i przetrwał w lodowatej wodzie dwie godziny. Zdołał w ten sposób doczekać pomocy ze strony łodzi ratunkowych. W normalnych warunkach, w temperaturze około zera stopni Celsjusza, zwykła osoba przetrwałaby maksymalnie 15 minut.

Horror „Titanic 666”

„Podczas gdy gigantyczny statek wycieczkowy przepływa nad miejscem katastrofy Titanica, na pokładzie dochodzi do mrocznych i śmiertelnych wydarzeń. Kiedy kapitan statku bada tragiczne wydarzenia, szybko staje się jasne, że pasażerowie oryginalnego rejsu powrócili” – brzmi opis horroru. Film „Titanic 666” powstał dla bezpłatnej platformy streamingowej Tubi. Wyreżyserował go Nick Lyon, a w obsadzie zobaczymy między innymi AnnęLynne McCord, Jamie'ego Bambera, Josepha Gatta, Dereka Yatesa, Lydię Hearst czy Keeshę Sharp.

Statek podwodny uderzył w Titanica

W 2019 roku we wrak Titanica uderzył okręt podwodny, a całą sprawę trzymał w tajemnicy amerykański rząd – podawał „Daily Telegraph” powołując się na dokumenty sądowe.
Jak podawał brytyjski dziennik, w zdarzeniu uczestniczył wart 35 mln dolarów okręt podwodny wynajęty przez brytyjską firmę EYOS Expeditions zajmującą się organizacją wypraw dla poszukiwaczy przygód. Na pokładzie okrętu znajdowali się m.in. naukowcy z Newcastle University, a o całej wyprawie było głośno, ponieważ było to pierwsze od 15 lat zejście do wraku Titanica. Ustalenia dziennikarzy „Telegraph” potwierdził szef ekspedycji, Rob McCallum. Jak przyznał, do wypadku doszło w lipcu po tym, jak „intensywne i wysoce nieprzewidywalne prądy” sprawiły, że załoga utraciła kontrolę nad okrętem. McCallum zaznaczył, że doszło do „kontaktu” z wrakiem, ale jego zdaniem uszkodzenia Titanica były niewielkie.

List w butelce

Pierwszy potwierdzony artefakt z Titanica czy jedna wielka mistyfikacja? Amerykańskie media pisały o liście w butelce, napisanym rzekomo przez jedną z pasażerek statu - 13-letnią Mathilde Lefebvre.


Jak podawał amerykański „Newsweek”, treść listu w butelce wysłanego rzekomo przez jedną z pasażerek, pojawiła się w mediach społecznościowych. „Wrzucam tę butelkę do morza na środku Atlantyku. Za kilka dni mamy przybyć do Nowego Jorku. Jeśli ktoś znajdzie tę butelkę, proszę o powiadomienie rodziny Lefebvre w Lievin” – głosiła krótka notatka. List autorstwa 13-letniej wówczas Mathilde Lefebvre jest datowany na 13 kwietnia 1912 roku. Kobiecie w podróży na Titanicu towarzyszyła najbliższa rodzina – matka oraz troje rodzeństwa. Na pokładzie statku znaleźli się nieprzypadkowo – płynęli do Stanów Zjednoczonych, aby dołączyć do ojca, który mieszkał tam od ponad dwóch lat. Cała piątka zginęła w katastrofie statku.

Niemal natychmiast pojawiły się sugestie, że tak naprawdę notatka została sfabrykowana i napisana już po katastrofie statku. Nicolas Beaudry z Uniwersytetu w Quebecu twierdzi, że cała sprawa może być wielką mistyfikacją. Część ekspertów nie ma jednak wątpliwości, że korek i butelka oraz papier, na którym sporządzono list, pochodzą sprzed co najmniej 100 lat.

"Bądźcie Brytyjczykami chłopcy, bądźcie Brytyjczykami"

Katastrofy Titanica nie przeżył żaden z inżynierów. Kapitan Edward John Smith miał zachęcać swoją załogę słowami "Bądźcie Brytyjczykami chłopcy, bądźcie Brytyjczykami", zachęcając ich do honorowego przyjęcia swojego losu. - Wystroiliśmy się i zrobiliśmy wszystko, by odejść jak dżentelmeni - opowiadał po wszystkim biznesmen Benjamin Guggenheim. Z około 2240 pasażerów Titanica przeżyło jedynie 700.

Na Titanicu grali do końca

Ośmioosobowy zespół na górnym pokładzie faktycznie nie przerwał koncertu, żeby muzyką uspokoić spanikowanych pasażerów. Zostało to później pokazane w filmie Jamesa Camerona. Przez dwie godziny od uderzenia w górę lodową nie cichła muzyka. Katastrofy nie przeżył żaden z członków zespołu.

Dlaczego na Titanicu zabrakło łodzi ratunkowych?

Na Titanicu początkowo miały znaleźć się 32 łodzie ratunkowe. Właściciel okręty był jednak przekonany, że jest on całkowicie bezpieczny, niezatapialny, a szalupy to jedynie marnowanie miejsca na statku, gdzie najważniejsza była wygoda. Ostatecznie ich liczbę ograniczono do 16, przez co uratować można było jedynie 700 osób. Co ciekawe, zmniejszona liczba łodzi ratunkowych nie była niezgodna z prawem, które ich liczbę uzależniało od wagi okrętu.

Długie poszukiwania wraku

Wrak Titanica zlokalizowano dopiero 73 lata po jego zatonięciu. Dokonał tego w 1985 roku podwodny archeolog Robert Ballard. Jego celem były dwie zatopione łodzie podwodne US Navy, ale otrzymał zgodę na wykorzystanie posiadanego sprzętu podczas 12 dni przerwy w działaniach. Ostatecznie udało mu się znaleźć wrak na głębokości 3800 metrów.

Sztuka wyprzedza rzeczywistość?

W 1898 roku opublikowano książkę „Futility” autorstwa Morgana Robertsona. Opowiada ona o olbrzymim luksusowym statku "Titan", który płynąc ze Stanów Zjednoczonych do Wielkiej Brytanii, uderzył w górę lodową...

Inne ciekawostki

Na pokładzie znajdowało się 20000 butelek piwa, 1500 butelek wina i 8000 cygar – wszystko do użytku pasażerów pierwszej klasy.

Pasażerowie pierwszej klasy otrzymali książkę muzyczną zawierającą 352 piosenki. Muzycy na pokładzie musieli znać je wszystkie, w przypadku złożenia prośby o zagranie piosenki.

John Jacob Astor IV był najbogatszym pasażerem na pokładzie z majątkiem szacowanym na około 85 milionów dolarów, przeliczanych obecnie na około 2 miliardy dolarów.

Film Titanic w reżyserii Jamesa Camerona kosztował więcej niż oryginalny statek Titanic.

Tekst został pierwotnie opublikowany 15 kwietnia 2022 roku.

Czytaj też:
Niesamowite odkrycie we wraku Titanica. Nie widziano tego od ponad 100 lat
Czytaj też:
Wrak Titanica zeskanowany po 111 latach. Zdjęcia zapierają dech

Źródło: WPROST.pl