Trzy dni po drugiej turze historycznych wyborów 18 czerwca 1989 r. z jednego z kont walutowych PZPR wychodzi przelew – ponad 130 tys. dolarów na konto Daimler-Benz w Deutsche Banku w Stuttgarcie na zakup autobusów. Nigdy nie ustalono, co się stało z tymi pieniędzmi. Kadra PZPR przygotowywała się do kapitalizmu. Przerzucanie partyjnych pieniędzy na zagraniczne konta rozpoczęło się, zanim doszło do pierwszych rozmów w Magdalence, które otworzyły drogę do obrad Okrągłego Stołu. Pierwsze transfery wyszły już w maju 1988 r. Operację w absolutnej poufności zlecał i nadzorował Wydział Zagraniczny kc PZPR. Do trzech kont walutowych o numerach 9797, 9795 i 9787, prowadzonych w NBP, miało dostęp wąskie grono wtajemniczonych członków partii. Pieniądze płynęły do zachodnich banków na konta polskich placówek w Nowym Jorku, Bazylei, Zurychu.
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.