100 lat temu wyruszyli po niepodległość. Piłsudski walczył z Rosjanami i "mendą"

100 lat temu wyruszyli po niepodległość. Piłsudski walczył z Rosjanami i "mendą"

Dodano:   /  Zmieniono: 
Pułkownik Piłsudski ze sztabem w Kielcach (fot. Ilustrowany Kurier Wojenny/Wikipedia/domena publiczna)
- Austriacy nigdy nie zgodzili się, by Piłsudski dowodził Legionami. Dowodził pierwszym pułkiem a później pierwszą brygadą. Żeby Piłsudski nie miał dużego wpływu na Legiony, Austriacy stworzyli coś w rodzaju sztabu generalnego Legionów Polskich, który nazwali Komendą Legionów. Piłsudski tę komendę nazwał „mendą” - mówi prof. Andrzej Chwalba o czasach Pierwszej Kadrowej i Legionów Polskich.
3 sierpnia 1914 roku utworzono Pierwszą Kompanię Kadrową, która potem przekształci się Legiony Polskie. Te oddziały, nie tylko brały udział w I wojnie światowej, ale przyczyniły się znacząco (również dzięki Piłsudskiemu) do odzyskania przez Polskę niepodległości. Równo 100 lat temu, 6 sierpnia 1914 roku, Pierwsza Kadrowa wyruszyła z Krakowa w stronę Krakowa.

O tym jak powstawały, funkcjonowały i przede wszystkim co zrobiły dla Polski Pierwsza Kompania Kadrowa i Legiony Polskie, w rozmowie z Wprost, opowiada prof. Andrzej Chwalba. Pierwsza część wywiadu będzie dotyczyć trudnych początków Pierwszej Kadrowej, jej dalszych losów i politycznych działań Józefa Piłsudskiego w wojennej zawierusze z roku 1914.

Kacper Świsłowski, Wprost: Czym była i jak powstała Pierwsza Kompania Kadrowa?

Prof. Andrzej Chwalba : Miała stanowić kadry dla rozwiniętych w bataliony, pułki i być może brygady formacji legionowych. Natomiast, ona powstała z połączenia dwóch nurtów organizacji strzeleckich. Jeden nurt był nurtem niepodległościowym, o zabarwieniu lewicowym, w nawiązaniu do praktyki socjalistów z terenów Królestwa Polskiego czyli organizacji bojowej PPS. A drugi nurt był narodowo-niepodległościowym. Oba nurty zlały się w jedno i są reprezentowane, powiedziałbym w sposób ekumeniczny w Pierwszej Kadrowej.

Jeszcze przed powstaniem Pierwszej Kompanii Kadrowej, w lipcu, Piłsudski wyznaczył na dowódcę drużyn strzeleckich Tadeusza Kasprzyckiego. Skąd taki ruch?

Piłsudski miał inne plany i zadania. Miał kompanię bardzo skromną, jako jednostkę organizacyjną, w ramach większych jednostek. Stanowiła ona punkt wyjścia i miała charakter kadrowy. Kasprzycki był dowódcą tylko przez kilka dni.

28 lipca Austria wypowiada wojnę Serbii, a już 29 lipca Piłsudski zarządza mobilizację. Stan kompanii w najlepszym momencie wynosił około 160 żołnierzy – tymczasem w kilka dni po mobilizacji, Pierwszej Kadrowej udaje się zdobyć Kielce. Jak to możliwe?

Po przekroczeniu granicy z Królestwem, w szybkim tempie Kompania Kadrowa maszeruje w kierunku Miechowa i Kielc i w trakcie marszu zostaje wzmocniona o kolejne dwie kompanie. Zajęto Kielce praktycznie bez szczególnych walk. Potyczka pod Miechowem, pod Kielcami – to były starcia o znaczeniu drugorzędnym. Wynikało z tego, że Królestwo Polskie ze względu na położenie nie jest właściwe do obrony. Dlatego Rosjanie wycofali większość swoich wojsk za prawy brzeg Wisły – na Lubelszczyznę i okolice Warszawy. Po tej stronie, na lewym brzegu Wisły, znajdowały się mniejsze siły rosyjskie. Po kilku tygodniach wojny, kiedy Rosjanie pokonają na Lubelszczyźnie dwie CK armie, przerzucają oddziały na lewy brzeg Wisły. Wtedy dopiero dywizje rosyjskie napierały w kierunku zachodnim. Zatem Pierwsza Kompania Kadrowa i kolejne kompanie wkroczyły na terytorium, gdzie poza strażą graniczną faktycznie nie było żołnierzy rosyjskich. Była tam tylko administracja rosyjska, która zgodnie z założeniami wycofała się, czy uciekła w kierunku wschodnim.

Po zajęciu Kielc, były plany wyruszenia do Warszawy by wzniecić powstanie. Skąd wziął się ten pomysł i dlaczego nie było prób jego wykonania?

Piłsudski miał taki zamysł, by wejść lukę między formacjami rosyjskimi, która jego zdaniem istniała i jako pierwszy przed wojskami austriackimi zameldować się w Warszawie. Liczył również na wywołanie powstania na obszarach pozafrontowych, poza oddziałami rosyjskimi. Ten manewr miał to ułatwić, jednak okazał się całkowicie nierealny. Po pierwsze, dlatego że znajdowała się tam dywizja kawalerii rosyjskiej wspierana przez artylerię i piechotę. I były to siły znaczące, które nie pozwalały na działania legionistów. W tej sytuacji, Piłsudski nie bardzo mógł działać samodzielnie również ze względu na wojska austriacko-węgierskie, którym nominalnie podlegał. Nie mógł iść dalej na Warszawę, ponieważ powstanie nie wybuchło, bowiem nastroje były całkowicie odmienne niż wyobrażał sobie Piłsudski. Manifestowane nastroje antyrosyjskie, które wzmocniły się w czasie rewolucji 1905-1907, w roku 1914 zdecydowanie wygasły. Wtedy większość mieszkańców Królestwa Polski uważała, że wrogiem są Niemcy. Armię rosyjską uważano wtedy za swoją własną armię, która broni wspólnej polskiej i rosyjskiej ojczyzny. Dlatego powstanie wybuchnąć nie mogło.

W zasadzie prawie po 2 tygodniach od utworzenia Pierwszej Kadrowej, polscy politycy w Galicji powołują  Naczelny Komitet Narodowy. Jak to się stało, że NKN-owi podporządkował się Piłsudski?

Piłsudski zgodnie ze swoim planem, traktuje strzelców w tym Kompanię Kadrową jako niezależne wojsko polskie, które bije się o Polskę. I przez kolejne lata będzie oferował Niemcom i Austriakom współpracę, jako przedstawiciel armii sojuszniczej. Natomiast Austriacy z tym się pogodzić nie mogli, to oni chcieli rozgrywać sprawy polityczne, a nie Piłsudski. Dlatego Austriacy byli gotowi zlikwidować oddziały strzeleckie, bowiem zadanie jakie postawiono strzelcom, czyli zorganizowanie antyrosyjskiego powstania nie zostało wykonane. Pociechy z Piłsudskiego nie mieli, tylko same kłopoty. Generałowie Austriaccy stawiali pytanie, jak się ma kilka tysięcy żołnierzy do wielomilionowych armii. Czyli Austriacy mieli z Legionami więcej kłopotu niż pożytku. I wówczas to politycy polscy, dogadali się z Austriakami i zauważyli wspólne korzyści.

Co działo się dalej?

Powstały 16 sierpnia NKN, skupiający polityków konserwatywnych, uważał podobnie jak generalicja austriacka, że strzelców Piłsudskiego trzeba zdyscyplinować. I nie można mu pozwolić na samodzielne działania. W związku z tym powołano Legiony Polskie, które podlegają armii CK monarchii. Status legionów jest z polskiego punktu widzenia niezadowalający, są jedynie wojskiem krajowym czyli pospolitym ruszeniem. Ale Piłsudski w tym momencie nie ma wyboru, musi uznać władzę NKN i zgodzić się na Legiony i na komendę austriacką. Oraz co najtrudniejsze: zgodzić się na przysięgę cesarzowi Franciszkowi Józefowi.

Kto stał za powołaniem Naczelnego Komitetu Narodowego?

Najpierw należy najpierw uściślić jak wyglądała sytuacja polityczna w Galicji. Wtedy można było wyróżnić trzy polityczne środowiska. Pierwsze środowisko to są politycy niepodległościowi wraz z Piłsudskim. Drugie środowisko to konserwatyści krakowscy, którzy mają kapitalne układy na dworze wiedeńskim i są uważani za fundament obecności Habsburgów w Galicji. I trzeci ośrodek to jest wschodnia Galicja i tam działa endecja. A endecja galicyjska, może nie jest tak jawnie prorosyjska jak endecja z zaboru rosyjskiego, nie mniej, nie ukrywa swoich sympatii do Rosji, Francji, Wielkiej Brytanii.

I wszystkie te trzy środowiska polityczne uczestniczyły w tworzeniem NKN-u?

Polacy widzieli to, że Austriacy mogą się pochwalić całemu światu tym, że polskie wojska biją się po stronie austriackiej  nie po stronie ententy. Po drugie liczyli na polski entuzjazm w Galicji dla armii CK.  I w nich widzą swojego sojusznika. Wówczas w tej atmosferze powstaje Naczelny Komitet Narodowy, który spełnia jakby funkcję rządu w Galicji, który skupił wszystkie te trzy główne siły polityczne: konserwatystów krakowskich, piłsudczyków i endeków ze wschodniej Galicji. NKN uzyskał zgodę od władz austriackich na tworzenie dwóch legionów: Legionu Zachodniego i Legionu Wschodniego gdzie dominuje politycznie endecja. I endecja jak się okazało nie ma ochoty na walki u boku Austriaków. Doprowadza do rozwiązania legionu, który liczył kilka tysięcy żołnierzy. Wtedy pozostaje tylko Legion Zachodni.

Co dzieje się wtedy z Pierwszą Kadrową?

Powstanie Legionów Polskich oznacza zakończenie epizodu wojennego z udziałem polskich formacji strzeleckich , w skład których wchodziła Pierwsza Kadrowa. 16 sierpnia 1914 r. strzelcy stają się legionistami.  

Wracając do pańskiej wcześniejszej wypowiedzi - skoro rozwiązano Legion Wschodni, Piłsudski nie powinien przejąć dowództwa w Legionie Zachodnim?

Austriacy nigdy nie zgodzili się, by Piłsudski dowodził Legionami. Dowodził pierwszym pułkiem a później pierwszą brygadą. Żeby Piłsudski nie miał dużego wpływu na Legiony, Austriacy stworzyli coś w rodzaju sztabu generalnego Legionów Polskich, który nazwali Komendą Legionów. Piłsudski tę komendę nazwał „mendą”. Menda wiadomo ma w języku polskim określone znaczenie.

Skąd ta niechęć Piłsud s kiego do Komendy Legionów?

To byli faktycznie austriaccy oficerowie, bez szczególnych zasług, którzy mieli polskie korzenie i mówili po polsku, ale czuli się Austriakami. Nie rozumieli idei niepodległościowej Piłsudskiego. Dlatego też, przez 3 lata, pomiędzy Piłsudskim a komendą Legionów, trwa walka kto przejmie władzę nad Legionami. Także Piłsudski nie dość, że walczy z Austriakami o to, by Legiony były wojskiem polskim, ale walczy również z proaustriackimi polskojęzycznymi oficerami. Dlatego Piłsudski nie został nigdy komendantem Legionów. Gdyż ani Wiedeń ani Berlin nie chcieli na to wyrazić zgody.

W takim razie nie sprawował najwyższej władzy, ale jego wpływ był znaczący?

Był znaczący i coraz większy. A w 1917 roku, w obozie niepodległościowym był na pewno decydujący. Przecież nie od razu Kraków zbudowano.