Bronisław Komorowski z okazji 75. rocznicy wybuchu II wojny światowej zabrał głos w niemieckim parlamencie. Jako pierwszy w historii z polskich prezydentów przemawiał on w Bundestagu.
– To, że mogę dzisiaj jako prezydent wolnej, demokratycznej Polski przemawiać w Bundestagu, w sercu niemieckiej demokracji, jest dla mnie źródłem prawdziwego, wielkiego wzruszenia – zaczął Komorowski. – To, że mogę przemawiać tutaj w sercu państwa niemieckiego, bliskiego i przyjaznego Polsce, w 75. rocznicę wybuchu II wojny światowej, jest źródłem nie tylko wzruszenia, ale i poczucia szczęścia towarzyszącego pokoleniu tych, memu pokoleniu, których rodzice nie tylko przeżyli koszmar wojny, ale także i polsko-niemieckiej wzajemnej wrogości – dodał.
Komorowski zwrócił uwagę, że należy pamiętać, iż „we wrześniu 1939 roku - 75 lat temu -salwy oddane przez pancernik Schleswig-Holstein na Westerplatte w Gdańsku, alarmy lotnicze w całej Polsce zwiastowały początek katastrofy nie tylko mojego kraju, ale i całej Europy”. – Wtedy zaczęła się straszna II wojna światowa. Mając w pamięci 1 września nigdy nie zapomnimy także i o 17 września, kiedy na ziemie polskie wkroczyły wojska radzieckie, sprzymierzone z hitlerowskimi Niemcami.
Polski prezydent mówił nie tylko o II wojnie światowej, ale również o jej następstwach, czasach stalinowskich, drodze do pojednania między Polską a Niemcami oraz roli, jaką odegrali w niej poszczególni politycy obu krajów m.in. Willy Brand, Helmut Kohl, Tadeusz Mazowiecki oraz Władysław Bartoszewski.
– Ostatnie dwudziestopięciolecie to niewiarygodna wprost historia wspólnego budowania przez Polaków i Niemców zjednoczonej Europy. To niezwykła historia pojednania, które pamiętając o milionach mogił, o popiołach unoszących się z dymem krematoriów, o zgliszczach powstańczej Warszawy, ale i o ruinach Berlina, posiłkując się tą wspaniałą tradycją roku 1989, buduje i budować będzie nową nadzieję dla Europy i świata – podsumował Komorowski.
prezydent.pl
Komorowski zwrócił uwagę, że należy pamiętać, iż „we wrześniu 1939 roku - 75 lat temu -salwy oddane przez pancernik Schleswig-Holstein na Westerplatte w Gdańsku, alarmy lotnicze w całej Polsce zwiastowały początek katastrofy nie tylko mojego kraju, ale i całej Europy”. – Wtedy zaczęła się straszna II wojna światowa. Mając w pamięci 1 września nigdy nie zapomnimy także i o 17 września, kiedy na ziemie polskie wkroczyły wojska radzieckie, sprzymierzone z hitlerowskimi Niemcami.
Polski prezydent mówił nie tylko o II wojnie światowej, ale również o jej następstwach, czasach stalinowskich, drodze do pojednania między Polską a Niemcami oraz roli, jaką odegrali w niej poszczególni politycy obu krajów m.in. Willy Brand, Helmut Kohl, Tadeusz Mazowiecki oraz Władysław Bartoszewski.
– Ostatnie dwudziestopięciolecie to niewiarygodna wprost historia wspólnego budowania przez Polaków i Niemców zjednoczonej Europy. To niezwykła historia pojednania, które pamiętając o milionach mogił, o popiołach unoszących się z dymem krematoriów, o zgliszczach powstańczej Warszawy, ale i o ruinach Berlina, posiłkując się tą wspaniałą tradycją roku 1989, buduje i budować będzie nową nadzieję dla Europy i świata – podsumował Komorowski.
prezydent.pl