Rosjanie zbierają na pomnik "zamęczonych najdzikszymi sposobami" w Polsce

Rosjanie zbierają na pomnik "zamęczonych najdzikszymi sposobami" w Polsce

Dodano:   /  Zmieniono: 
Rosjanie zbierają na pomnik "zamęczonych najdzikszymi sposobami" w Polsce (fot. sxc.hu) Źródło:FreeImages.com
Rosjanie rozpoczęli zbiórkę pieniędzy na pomnik "Zamęczonych w polskich obozach śmierci". Pieniądze zbierane są przez Rosyjskie Towarzystwo Wojskowo-Historyczne, które dwa lata temu założył dekretem Władimir Putin. Pomnik stanąć ma na Cmentarzu Rakowieckim w Krakowie.
Na cmentarzu ma być pochowanych ponad 1200 czerwonoarmistów, którzy zmarli w obozie jenieckim po wojnie w 1920 roku. Latem Rosjanie zgłosili się do władz Krakowa o wydanie pozwolenia na postawienie monumentu. Twierdzą jednak, iż do tej pory nie otrzymali odpowiedzi.

- Zginęli w obozach koncentracyjnych w czasie sowiecko-polskiej wojny w latach  1919-1921 - czytamy na oficjalnej stronie rosyjskiego towarzystwa.

Rosjanie twierdzą, iż bolszewicy po rozgromieniu ich pod Warszawą trafili do "polskich obozów koncentracyjnych" lub "polskich obozów śmierci" oraz, że w obozach zginęło nawet 60 tysięcy jeńców. Polsko-rosyjska komisja historyków już dawno liczbę zmarłych jeńców oszacowała na 18 tysięcy.

- Ten temat jest przemilczany i Polacy starają się umniejszyć liczbę ofiar. Nie chcą spojrzeć prawdzie w oczy. Nikt nie porównuje Katynia, gdzie zabito cztery tysiące polskich obywateli , a w Polsce dziesiątki tysięcy naszych. Przy czym oni byli zamęczeni najdzikszymi sposobami, ich długo męczyli, morzyli głodem, znęcali się nad nimi. I ani jednego normalnego pomnika nie ma w Polsce - twierdzi w "Komsomolskiej Prawdzie" Jurij Nikiforow.

rmf24.pl