M JAK MUZYKA
Prawdziwym początkiem muzycznej kariery Stefana Kisielewskiego miała być premiera symfonii jego autorstwa w wykonaniu Orkiestry Filharmonii Narodowej w Warszawie. Koncert zaplanowano na 6 września 1939 r. Młody warszawski kompozytor mógł w ten jeden wieczór zyskać sławę, popularność, uznanie, szacunek. Ale premiera w filharmonii się nie odbyła, bo 1 września wybuchła druga wojna światowa.
„Jeśli jesteś zdolny, to jesteś brzydki, jeśli jesteś przystojny, to jesteś niezdolny, jeśli jesteś przystojny i zdolny, to nie masz czasu, a jeśli masz czas, to znów nie masz pieniędzy. Jeśli zaś jesteś zdolny i przystojny, a także masz czas i pieniądze, to wtedy wybucha wojna i głupi Hitler zwala ci się na łeb na długie sześć lat” – napisze Kisiel w „Historii tubki z klejem”. Kiedy wojna wybucha, ma 28 lat. Chce się dostać do armii, aby walczyć.
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.