80 lat temu Schleswig-Holstein przybył do Gdańska z „kurtuazyjną wizytą”

80 lat temu Schleswig-Holstein przybył do Gdańska z „kurtuazyjną wizytą”

Dodano: 
Schleswig-Holstein wraz z załogą w 1939 r. (fot. Bundesarchiv, Bild 101II-MN-1571-23 / Mendel / CC-BY-SA [CC BY-SA 3.0], via Wikimedia Commons 
Szkolny pancernik Schleswig-Holstein 25 sierpnia 1939 roku przybył do Gdańska z „kurtuazyjną wizytą”. Kilka dni później z pokładu pancernika otworzono ogień w stronę polskiego Westerplatte...

Okręt typu Deutschland został zwodowany 17 grudnia 1906 roku, a do służby wszedł 6 lipca 1908 roku. Pomimo swojej przestarzałej konstrukcji w 1939 roku był dobrze uzbrojony m.in. w 4 działa kalibru 280 mm, 12 dział kalibru 150 mm, 6 dział kalibru 88 mm i 7 dział przeciwlotniczych. 1 lipca 1939 r. dowództwo okrętu objął Gustav Kleikamp, który przewodził atakowi na Westerplatte 1 września.

Oficjalnym powodem wizyty Schleswig-Holstein w Gdańsku była chęć oddania hołdu poległym marynarzom, którzy zginęli w sierpniu 1914 r. na zatopionym krążowniku "Magdeburg", pochowanym na cmentarzu w Gdańsku.

Niemcy cały czas zapewniali o pokojowych celach tej wizyty, dlatego też - mimo najgorszych przeczuć - musieli zgodzić się na wpuszczenie okrętu do portu. Jak się później okazało, pod pokładem ukryto sprzęt, pojazdy, broń i ludzi.

Pancernik miał rozpocząć atak 26 sierpnia, ale w związku z wydarzeniami na arenie międzynarodowej (podpisanie paktu polsko-angielskiego i nieprzygotowanie Włochów do natarcia) termin został przesunięty. Ostatecznie, o godz. 4.45 1 września 1939 roku, z pancernika otworzono ogień w stronę Westerplatte.

Czytaj też:
Polacy współpracowali z załogą "Schleswig-Holstein"

Źródło: Polskie Radio