W skład kolekcji wchodzą m.in. wydawnictwa książkowe, podziemne czasopisma czy teksty piosenek powstałych w czasie „karnawału "Solidarności"” i w okresie stanu wojennego. Pasjonaci historii będą się mogli zapoznać także z broszurami dotyczącymi m.in. historii Polski i państw bloku sowieckiego oraz prezentującymi utwory pisarzy objętych cenzurą i zakazem druku.
"Zbiór 74" liczy obecnie niemal 3 tys. rekordów. „Solidarność” liczy jednak na jego stopniowy rozwój, wraz z napływem do Gdańska nowych publikacji drugoobiegowych. – Na strychach wielu domów leżą zapomniane książki, broszury, ulotki, o których domownicy dowiadują się dopiero przy okazji wielkich porządków czy remontów. Zamiast wyrzucać je na śmieci, lepiej odesłać te wydawnictwa do archiwum „Solidarności”. Tam będzie mogło z nich skorzystać więcej osób – powiedział historyk Artur Piórkowski.
Archiwum "Solidarności" dostępne jest w formie stacjonarnej, coraz więcej zbiorów jest też udostępnianych w formie cyfrowej.
"Nasz Dziennik"