"Kolejka" to gra planszowa opowiadająca o realiach PRL. W Polsce spotkała się z dobrym przyjęciem i okazała się sprzedażowym hitem. Mniej entuzjastycznie przyjęto ją za wschodnią granicą. Wszystko ze względu na pojawiające się w instrukcji informacje m.in. o tym, że ZSRR narzucił Polsce komunizm, siłą zmieniając ustrój.
Rosyjski Państwowy Urząd Ochrony Praw Konsument zwrócił się do producenta gry z ostrzeżeniem,że jeżeli nie zostanie ona wycofana ze sprzedaży lub nie zostaną dokonane zmiany we wstępie, to wszystkie produkty zostaną wycofane z rosyjskiego rynku. IPN, który jest właścicielem licencji, nie zgodził się na wprowadzenie zmian.
Dyrektor Biura Edukacji IPN Andrzej Zawistowski ocenił zarzuty jako absurdalne i stwierdził, że wynikają one ze specyfiki rosyjskiego zapatrywania się na politykę historyczną. – Przyjmowanie przez Rosję historii Związku Radzieckiego jako własnej prowadzi do tego, że niektórzy Rosjanie uważają, że krytyka Związku Radzieckiego jako państwa totalitarnego jest zarazem szkalowaniem współczesnej Rosji – tłumaczy.
TVP Info, IAR