„Byłyśmy bliźniętami doktora Mengele”. Eva opowiedziała o piekle Auschwitz, film zobaczyło już 100 mln osób
BuzzFeed, jeden z najpopularniejszych portali rozrywkowych, przyzwyczaił swoich czytelników do treści lekkich, łatwych i przyjemnych - znajdziemy tam plotki o Kim Kardashian, teorie spiskowe dla fanów seriali i kpiny z wpadek polityków. W minionym tygodniu na Facebooku BuzzFeed pojawił się jednak film o zgoła innej tematyce - niespełna 15-minutowa opowieść Evy Mozes Kor, 83-letniej byłej więźniarki niemieckiego obozu koncentracyjnego w Auschwitz.
W maju 1944 roku Eva wraz z siostrami i rodzicami trafiła do obozu. – Wysiedliśmy z bydlęcego wagonu. Ludzie byli dzieleni na tych, którzy mają umrzeć i tych, którzy mają przeżyć – wspomina kobieta. Eva mówi o chaosie, szczekaniu psów i zamieszaniu, jakie towarzyszyło przybyciu transportu. – Kręciłam się w kółko i usiłowałam zgadnąć, co to za miejsce – relacjonuje. – Gdy się odwróciłam, zniknęły moje dwie starsze siostry i ojciec. Nigdy więcej ich nie zobaczyłam – mówi Eva.
Gdy na platformie pojawili się Niemcy i zaczęli szukać bliźniąt, zwrócili uwagę na Evę i Miriam. Naziści zapewnili matkę dziewczynek, że to dobrze dla jej dzieci, że są bliźniaczkami, po czym oddzielili córki od matki. – Nawet się nie pożegnałam, ale nie przeszło mi przez myśl, że to może być ostatni raz, gdy ją widzimy – wspomina po latach Eva.
Bliźniczki trafiły do doktora Mengele. „Anioł Śmieci” zasłynął okrutnymi paranaukowymi eksperymentami, przeprowadzanymi m.in. na bliźniętach. – Byłyśmy bliźniętami doktora Mengele, ale dopiero później dowiedziałyśmy się, co to znaczy – tłumaczy Eva.
Kobieta wspomina, że była wykorzystywana do dwóch typów eksperymentów. – W poniedziałki, środy i piątki trzymali mnie z siostrą i innymi bliźniętami nago w jednym z pomieszczeń nawet przez osiem godzin. Mierzyli każdą część mojego ciała, potem porównywali do wyników mojej siostry i do schematów – relacjonuje Eva. W pozostałe dni bliźniaczkom była pobierana krew, a do ich krwiobiegu wstrzykiwano niezidentyfikowane substancje. – Po jednym z tych zastrzyków poważnie zachorowałam. Miałam wysoką gorączkę. Miałam opuchnięte i bolące ręce i nogi. Drżałam, choć sierpniowe słońce paliło mi skórę. Miałam ogromne czerwone plamy na całym ciele – mówi Eva.