Niemcy rozliczają się z przeszłością. Zbadają wpływ nazistów na powojennych polityków

Niemcy rozliczają się z przeszłością. Zbadają wpływ nazistów na powojennych polityków

Urząd Kanclerski, widok z Reichstagu
Urząd Kanclerski, widok z ReichstaguŹródło:Wikipedia / Arnold Paul, CC 2,5
Dodano:   /  Zmieniono: 
Monika Gruetters, niemiecka minister stanu ds. kultury, poinformowała, że jej resort przeznaczy cztery miliony euro na sfinansowanie projektu badawczego, którego celem jest zweryfikowanie, jak znacząca była obecność oraz wpływ byłych nazistów w administracji niemieckiej po zakończeniu wojny - informuje Deutsche Welle.

– Dochodzenie w tej sprawie ma zostać przeprowadzone do 2020, a koszty badań to około 4 mln euro– poinformowała minister. Jedna czwarta spośród tej kwoty ma zostać przeznaczona na prace prowadzone w Urzędzie Kanclerskim. Śledczy chcą zbadać skalę powiązań miedzy osobami, które przed 1945 roku należały do nazistowskiej elity władz, a późniejszymi pracownikami urzędu kanclerskiego, ministerstw federalnych oraz administracji regionalnej.

Jedną z kluczowych postaci, którą mają zająć się historycy, jest Hans Globke, długoletni szef urzędu kanclerskiego za czasów, gdy kanclerzem RFN był Konrad Adenauer, a więc w latach 1949-1963. Globke, jako współautor komentarza do uchwalonych w 1935 roku tzw. ustaw norymberskich, uważany jest za osobę uwikłaną w narodowy socjalizm. Ustawy, dyskryminujące Żydów, odmawiały im statusu obywateli Niemiec. Gdy kanclerzem został Konrad Adenauer, Globke w decydujący sposób wpływał na politykę personalną rządu.

Z informacji przekazanych przez "Der Spiegel" wynika, że w tej chwili działa 11 komisji historyków, którzy badają powiązania urzędników RFN z nazistami i wpływ tych ostatnich na polityk powojennych Niemiec.

Źródło: Die Welt