IPN odpowiada na publikację rosyjskiego MON. „Selekcja dokumentów, wyrwanie z kontekstu, fałszowanie historii”

IPN odpowiada na publikację rosyjskiego MON. „Selekcja dokumentów, wyrwanie z kontekstu, fałszowanie historii”

Dodano: 

"Wyzwolenie"

Instytut Pamięci Narodowej zaznacza również, że dokumenty opublikowane przez stronę rosyjską, mówiące o wkraczaniu Armii Czerwonej na centralne ziemie Polski, „nie przynoszą żadnego novum”, ponieważ już wcześniej publikowano źródła, które pokazywały reakcję ludności polskiej na przyjście Sowietów. „Chociaż dokumenty te przenikał duch niechęci do legalnych władz Rzeczypospolitej (pisali je bowiem wykonawcy stalinowskiego planu zniewolenia Polski) – dochodziły w nich do głosu krytyczne opinie społeczeństwa polskiego związane z wkroczeniem Armii Czerwonej do Polski, obawy z tym związane, a nawet protesty – przeciwko represjom i ograniczaniu wolności obywatelskich, jakie przyniosło zajęcie ziem polskich przez Sowietów” – ocenia IPN i podkreśla, że na stronie rosyjskiego MON przedstawiono wyłącznie idylliczny obraz „wyzwolenia”.

„Przytłaczającej większości Polaków wkroczenie Armii Czerwonej przyniosło nie wyzwolenie, ale nowe, choć niewątpliwie nieporównywalne z okupacją niemiecką zniewolenie. Usiłując postawić stronę polską w pozycji »wdzięczności« za »wyzwolenie« spod okupacji niemieckiej, strona rosyjska powinna pamiętać, że ziemie polskie dostały się pod tę najbardziej chyba brutalną w historii okupację w wyniku układów, zawartych przez Związek Sowiecki i III Rzeszę w sierpniu i wrześniu 1939 r., a istotą tych porozumień było zniszczenie Polski przez oba te totalitarne państwa. Strona rosyjska powinna też zadać sobie pytanie: czy istotnie Polska ma powody do »wdzięczności« wobec stalinowskiej Rosji?” – czytamy w odpowiedzi IPN.

Czytaj też:
„Ostra Brama” i wyzwolenie Wilna: Cel osiągnięty, misja nieudana

Źródło: Instytut Pamięci Narodowej