„Kampania mająca pozyskiwać Żydów w USA przeciwko polskiej ustawie o Holokauście zawiera historyczne nieprawidłowości, na których czele stoi stwierdzenie »polski Holokaust«. To sformułowanie Yad Vashem uznaje za niedopuszczalne i jesteśmy zadowoleni z faktu, że organizatorzy kampanii usunęli z internetu nagranie” – czytamy w wiadomości na Twitterze.
Kontrowersyjna akcja Ruderman Family Foundation
Na stronie neverdeny.org pojawiła się petycja zorganizowana przez Ruderman Family Foundation. Organizatorzy zachęcają, by podpisać się pod stwierdzeniem, że „w imieniu 6 milionów Żydów, Stany Zjednoczone muszą zawiesić relacje z Polską”. Całości akcji towarzyszy nagłówek głoszący „Polsko, nigdy nie pozwolimy na negowanie Holocaustu”. Nad petycją znajduje się również wspomniany krótki filmik.
W nagraniu zatytułowanym „Pójdę do więzienia” brali udział różni ludzie, w tym dzieci, starzec czy mężczyzna w jarmułce. Z ust osób występujących osób padały takie sformułowania jak „pójdę do więzienia za to co teraz robię” czy „żadne polskie więzienie mnie nie przeraża”. Po czym każda z postaci mówiła „polski Holokaust”.
Głosy krytyki
Nagranie wywołało ostry protest m.in. ambasady Polski, a wieczorem zniknęło z serwisu YouTube. Oświadczenie wydało także przedstawicielstwo izraelskiej dyplomacji w Polsce. W komunikacie czytamy, treść filmu „jest niezgodna z prawdą historyczną i uderza w pamięć wszystkich ofiar nazistowskich Niemiec, państwa odpowiedzialnego za zaplanowanie, zorganizowanie i przeprowadzenie Zagłady”. Sam przekaz płynący z filmu określono jako „nieakceptowalny”.
Czytaj też:
„Nieakceptowalny przekaz”. Ambasada Izraela krytykuje film o „polskim Holokauście”