Prawdziwa historia Pablo Escobara. Jak sprzedawca nagrobków stał się baronem narkotykowym?

Prawdziwa historia Pablo Escobara. Jak sprzedawca nagrobków stał się baronem narkotykowym?

Dodano: 

Pablo Escobar został bohaterem licznych filmów, książek i seriali. Dawniej śmietanka towarzyska i aktorska z Hollywood konsumowała eksportowaną przez niego kokainę, dziś to Hollywood eksportuje… wizerunek Escobara na ekrany telewizorów. Media wykreowały go na fascynujący czarny charakter, przez co ludzie z całego świata zapragnęli pójść w jego ślady. O zjawisku pisał jego syn, który bezustannie otrzymuje maile od młodych Pakistańczyków, Filipińczyków czy Meksykanów chcących spróbować wystawnego życia. Juan Pablo Escobar, syn szefa kartelu z Medellin, skrywający swoją tożsamość pod nazwiskiem Sebastián Marroquín odcina się od przestępczej działalności ojca, wspominając, że był on gorszym człowiekiem niż przedstawia się to dzisiaj w mediach typu Netflix.

Do Medellin ściągają turyści chcący zwiedzać okolice szlakiem legendarnego barona. Rynek entuzjastycznie odpowiedział na potrzeby tej nowej turystyki – można odwiedzić Haciendę Nápolés, przejść się na jego grób, odwiedzać laboratoria, w których produkowano narkotyk czy zobaczyć budynek, na dachu którego został zabity. Agencje turystyczne wykreowały nawet nazwy na tego typu atrakcje – nazywa się je Pablo tours albo Narco-tours.

Przy bramie wjazdowej Hacienda Napoles znajdował się model samolotu, którym Escobar dokonał pierwszego przemytu kokainy do Stanów Zjednoczonych

John Jairo Velásquez, znany jako Popeye, który w latach 80. był płatnym zabójcą na zlecenie Escobara, dziś jest gwiazdą Youtube’a chętnie pozującą do zdjęć z zachwyconymi turystami. Przypomnę tylko, że człowiek ten przyznał się do zamordowania 257 osób i pomocy w zabójstwach ponad 3000 kolejnych.

Dziś Kolumbijczycy burzą się słysząc Escobar lub Kokaina jako pierwsze skojarzenia z ich ojczyzną. Kraj przeszedł metamorfozę, rozwija się i jest tam bezpiecznie, jednak problem Narcos pozostał aktualny.

Od około 100 lat świat stara się walczyć z narkotykami. Ich prohibicja wytworzyła bezwzględny i świetnie zorganizowany system podziemnego handlu, który pochłonął setki tysięcy ofiar. Jednym zagwarantował fortunę, innych zepchnął na margines. Pablo Escobar nie żyje, jednak handel narkotykami w Kolumbii i na całym świecie nieustannie rośnie. Czy jest jeszcze ktoś, kto wierzy w skuteczność prohibicji narkotykowej?

Autorem tego artykułu jest Jakub Jagodziński. Tekst Pablo Escobar – narkotykowy miliarder, Robin Hood, terrorysta ukazał się w serwisie Histmag.org. Materiał został opublikowany na licencji Creative Commons