Witold Pilecki na ochotnika dostał się do Auschwitz. Dziś rocznica jego ucieczki z obozu

Witold Pilecki na ochotnika dostał się do Auschwitz. Dziś rocznica jego ucieczki z obozu

Dodano: 
Witold Pilecki w trakcie procesu
Witold Pilecki w trakcie procesu Źródło: Wikimedia Commons / domena publiczna
26 kwietnia Witold Pilecki wraz z dwoma współwięźniami dokonał ucieczki z obozu koncentracyjnego Auschwitz Trafił tam na ochotnika, w celu zdobycia informacji o obozie. Funkcjonowanie tego miejsca opisał potem w „Raporcie Witolda”.

Witold Pilecki urodził się 13 maja 1901 roku w Ołońcu, obecnie miejscowość w północno-zachodniej Rosji. W latach 1918–1921 służył jako kawalerzysta w Wojsku Polskim, walczył podczas wojny z bolszewikami. Brał udział w obronie Grodna, bitwie warszawskiej oraz bitwie w Puszczy Rudnickiej, a także „buncie” Lucjana Żeligowskiego w Wilnie. Został za to dwukrotnie odznaczony Krzyżem Walecznych. Po wojnie rozpoczął studia w Poznaniu na Wydziale Rolnym Uniwersytetu Poznańskiego i na Uniwersytecie im. Stefana Batorego na Wydziale Sztuk Pięknych. Z tego okresu do dziś w kościele parafialnym w Krupie wiszą dwa obrazy jego autorstwa.

W sierpniu 1939 roku został ponownie zmobilizowany. Walczył w kampanii wrześniowej, a po 17 października 1939 roku przeszedł do konspiracji. Został jednym z organizatorów powołanej 9 listopada konspiracyjnej organizacji Tajna Armia Polska.

W 1940 roku Witold Pilecki przedstawił swoim przełożonym z konspiracji plan przedostania się do obozu Auschwitz. Chciał tam zdobyć informacje na temat funkcjonowania obozu oraz zorganizować ruch oporu. Otrzymał zgodę Komendanta Głównego Związku Walki Zbrojnej, gen. Stefana Roweckiego „Grota”. 19 września 1940 roku Niemcy urządzili na Żoliborzu, Grochowie i Mokotowie wielką łapankę. Pilecki przebywał wówczas w mieszkaniu Eleonory Ostrowskiej przy al. Wojska Polskiego 40 na Żoliborzu. Dał się schwytać Niemcom i jako Tomasz Serafiński w nocy z 21 na 22 września 1940 trafił do obozu. Został więźniem z numerem 4859. W tym samym transporcie wywieziono do Auschwitz Władysława Bartoszewskiego, który został zwolniony 8 kwietnia 1941 roku. W swoim raporcie Pilecki pisał:

Dnia 19 września 1940 roku godzinie 6.00 rano szedłem sam i na rogu Alei Wojska i Felińskiego stanąłem w „piątki” ustawiane przez esesmanów z łapanych mężczyzn. Potem załadowano nas na Placu Wilsona do aut ciężarowych i zawieziono do koszar Szwoleżerów. Po spisaniu danych personalnych w zorganizowanym tam prowizorycznie biurze i odebraniu ostrych przedmiotów (pod groźbą zastrzelenia, jeśli się potem u kogoś bodaj żyletka znajdzie) wprowadzono nas na ujeżdżalnię, gdzie pozostawaliśmy przez 19 i 20 września… W tym czasie niektóre rodziny wykupywały swych najbliższych, płacąc ogromne sumy esesmanom. W nocy spaliśmy wszyscy pokotem na ziemi. Ujeżdżalnię oświetlał ogromny reflektor, stojący przy wejściu. Po czterech stronach umieszczeni byli esesmani z bronią maszynową.

Pilecki przez trzy lata pobytu w obozie Auschwitz zorganizował siatkę konspiracyjną i przesyłał meldunki, w których opisywał szczegółowo zbrodnicze funkcjonowanie obozu. Organizacja stworzona przez niego w obozie przyjęła nazwę Związek Organizacji Wojskowych. Z biegiem czasu organizacja rozrosła się do wielu komórek ulokowanych w kilku komandach. Należeli do niej m.in. narciarz Bronisław Czech i artysta rzeźbiarz prof. Xawery Dunikowski. Objęła nawet kilku więźniów funkcyjnych. Nawiązano kontakty z ludnością cywilną poza obozem, którą wykorzystano dla przerzutu lekarstw. Konspiracja miała także własny sąd, wydawała wyroki śmierci na kapusiów, które wykonywano przy pomocy wszy zakażonych tyfusem albo zamieniając kartoteki więźniów z wyrokami śmierci wydanymi przez Niemców.

Inicjatywa ruchu oporu Pileckiego była pierwszą, ale później nie jedyną. W obozie powstały grupy oporu m.in. zorganizowana przez prezesa Obozu Narodowo Radykalnego i Związku Akademickiego Młodzież Wszechpolska Jana Mosdorfa, który zginął w Auschwitz 11 października 1943 roku.

Celem Pileckiego było połączenie wszystkich grup konspiracyjnych i przygotowanie powstania w obozie. Kiedy z końcem 1941 roku Niemcy rozpoczęli rozbudowę Birkenau i podjęli masową eksterminację Żydów, konspiracja obozowa objęła także nowy obóz. Chodziło o zebranie wiarygodnych informacji o eksterminacji Żydów i przesłanie ich do Warszawy. Pilecki chciał zbrojnie opanować obóz, wierząc że więźniowie są do tego zdolni. Podzielił Auschwitz I na cztery bataliony i wyznaczył dowódców. Wysyłał także meldunki do Warszawy. Pierwszy z nich dotarł do stolicy w listopadzie 1940, a w marcu 1941 został przekazany do Londynu przez kuriera komendanta głównego ZWZ gen. Stefana Roweckiego „Grota”.

Pilecki zdecydował się na ucieczkę z obozu aby zmobilizować dowództwo w Warszawie do działania. Uciekł przez komando wypiekające chleb w piekarni ulokowanej poza obozem w noc niedzieli wielkanocnej 26/27 kwietnia 1943 roku. Dotarł do Wiśnicza, gdzie odszukał prawdziwego Tomasza Serafińskiego, który ułatwił mu kontakt z komórkami AK.

Pilecki apelował do dowództwa o atak na Oświęcim, który jednak uznano za niewykonalny siłami AK. Napisał szczegółowy raport o obozie, tzw. „Raport Witolda”, który został przekazany do Londynu. Rząd RP bezskutecznie apelował zresztą wcześniej do Brytyjczyków o zbombardowanie obozu. Istniał także plan ataku na obóz i otwarcia go na pół godziny, gdyby Niemcy zaczęli masowo mordować więźniów w Auschwitz I. Do walki nigdy jednak nie doszło.

Po powrocie z obozu Pilecki pracował w Kedywie KG AK, potem zajął się tworzeniem tajnej organizacji NIE, przygotowywanej w przewidywaniu nadchodzącej okupacji sowieckiej Polski. W Powstaniu Warszawskim walczył w zgrupowaniu „Chrobry II” działającym głównie w Śródmieściu Północnym. 5 października 1944 roku znalazł się ponownie w rękach niemieckich. Przez kilka dni przebywał w obozie jenieckim Lamsdorf w Łambinowicach koło Opola. Po wyzwoleniu obozu 8 maja 1945 roku znalazł się w Murnau, gdzie zgłosił chęć wstąpienia do II Korpusu gen. Władysława Andersa we Włoszech z życzeniem powrotu do kraju.

11 lipca 1945 roku został przyjęty do II Korpusu. Generał Anders zatwierdził jego powrót do Kraju powierzając mu zadanie zbierania informacji o sytuacji w komunistycznej Polsce. Po pobycie w Krakowie, 8 grudnia 1945 roku dotarł do Warszawy. Zapisywał informacje o KL Auschwitz, gromadził dane o sytuacji w kraju i materiały dowodowe z aresztowań, więzienia i wywózki do Rosji żołnierzy podziemia i II Korpusu, którzy powrócili do kraju.

8 maja 1947 Witold Pilecki został aresztowany w Warszawie przez UB. W czasie pokazowego procesu został oskarżony o nielegalne przekroczenie granicy, brak rejestracji w Rejonowej Komendzie Uzupełnień, posługiwanie się fałszywymi dokumentami, nielegalne prowadzenie działalności szpiegowskiej na rzecz Andersa, posiadanie broni palnej oraz przygotowywanie zamachu na grupę dygnitarzy Ministerstwa Bezpieczeństwa Publicznego. Prokuratorem oskarżającym Pileckiego był mjr Czesław Łapiński, a przewodniczącym składu sędziowskiego ppłk Jan Hryckowian. Obaj byli dawnymi oficerami AK.

Żona Pileckiego zabiegała o ułaskawienie m.in. u Józefa Cyrankiewicza, który wraz z Pileckim był w Auschwitz. Premier jednak odmówił. 15 marca 1948 roku w Warszawie wydano wyrok śmierci na Rotmistrza. Torturami prześladowano go do końca. Wyrywano mu paznokcie i łamano kości. Podczas ostatniego spotkania z żona powiedział: „Ja już nie mogę dłużej żyć. Oświęcim to była igraszka”.

Zbrodniczy wyrok wykonano 25 maja 1948 roku na dziedzińcu mokotowskiego więzienia.

Autorem tekstu Jak Witold Pilecki dostał się na ochotnika do Auschwitz? jest Katarzyna Jóźwik. Materiał został opublikowany na licencji CC BY-SA 3.0.

Czytaj też:
Pokazowy proces Pileckiego. Rotmistrz stanął przed sądem z wyrwanymi na torturach paznokciami

Źródło: Histmag.org