Michał Korybut Wiśniowiecki, wybrany na władcę Rzeczypospolitej w maju 1669 roku, z punktu widzenia pochodzenia etnicznego właściwie nie był Polakiem… Wiśniowieccy byli starym, rusko-litewskim rodem książęcym, wywodzącym się, według niektórych historyków, od brata Władysława Jagiełły, Korybuta Dymitra. Potwierdzonym w źródłach protoplastą książęcego rodu był zmarły w 1517 lub 1518 roku Michał Zbaraski-Wiśniowiecki. Choć początkowo kniaziowie nie wchodzili w poczet najbogatszej szlachty ruskiej, to jednak z czasem dorobili się fortuny, pozwalającej nieźle utrzymać się na dalekiej Ukrainie. W szczytowym okresie ich rozległe dobra stanowiły niemal udzielne państwo. Losy Wiśniowieckich trwale splotły się z historią Korony, Litwy, Rusi oraz kilku innych państw ościennych. Książęta pieczętujący się Korybutem przewodzili Kozakom, ale też gromili zaporoskie powstania, intronizowali carów czy hospodarów, a nawet sami zasiadali na tronie.
Michał Korybut Wiśniowiecki. Historia rodu
Pierwszym z liczących się w polityce Rzeczypospolitej Wiśniowieckich był pradziad przyszłego króla, Michał, który pełnił godność kasztelana kijowskiego, a więc zasiadał w senacie. Jego syn, również Michał (dla rozróżnienia nazwijmy go Michałem Michałowiczem) znacznie przyczynił się do powstania zadnieprzańskiego „parapaństwa”. Odziedziczył on bowiem wraz z bratem Jerzym olbrzymie dobra, leżące nad rzeką Sułą, ze stolicą w Łubniach. Żoną Michała Michałowicza Wiśniowieckiego była hospodarówna mołdawska Raina (Regina) Mohylanka. Nie była jednak jedyną pochodzącą z zagranicy księżną Wiśniowiecką. Wcześniej, w połowie XVI wieku, żoną Iwana Michałowicza Wiśniowieckiego została Magdalena Branković, córka despoty Serbii Jovana.
Michał Wiśniowiecki i Raina Mohylanka doczekali się córki i trzech synów, jednak tylko jeden z nich dożył lat sprawnych. Był to oczywiście Jeremi Wiśniowiecki, sportretowany w sienkiewiczowskim „Ogniem i Mieczem” obrońca Zbaraża, kontrowersyjny polityk oraz właściciel jednej z największych prywatnych fortun w Rzeczypospolitej połowy XVII wieku. Żoną Jaremy była Gryzelda Konstancja Zamoyska, córka drugiego ordynata zamojskiego Tomasza. Jedynym synem wspomnianej pary był Michał Korybut Wiśniowiecki, późniejszy władca Rzeczypospolitej.
Michał Korybut Wiśniowiecki - sierota i bankrut
Michał Korybut Wiśniowiecki urodził się w 1640 roku w Białym Kamieniu. Nieznany jest dokładny dzień urodzin przyszłego króla, aczkolwiek większość badaczy wskazuje na 31 maja 1640 r. Przez pierwsze dwa lata życia syn Jaremy wychowywał się w Zamościu, pod opieką swojej babki Katarzyny z Ostrogskich Zamoyskiej. Po jej śmierci do 1648 roku żył na Zadnieprzu, skąd po wybuchu powstania Chmielnickiego został wraz z matką ewakuowany do rodowego majątku w Brahiniu. W rezultacie dalszej ofensywy wojsk kozackich dwór Wiśniowieckich przeniósł się do Turowa na Wołyniu, a później do Zamościa. Kolejny cios spadł na młodego Wiśnioweckiego trzy lata później. 20 sierpnia 1651 roku, w obozie wojskowym pod Pawołoczą, zmarł Jeremi Wiśniowiecki. W wyniku przytoczonego ciągu wydarzeń młody książę znalazł się w wyjątkowo niekorzystnej sytuacji: nie dość, że był sierotą, to jeszcze bankrutem! W 1651 i 1652 roku, ze względu na wojenne zasługi ojca, za chłopcem ujęły się sejmiki małopolskie: proszowicki, sandomierski i lubelski. Problem wychowania Michała Wiśniowieckiego został także podniesiony w trakcie sejmu warszawskiego, na którym szlachta zadecydowała o nieobciążaniu jedenastolatka długami zmarłego ojca. W 1652 roku, dzięki staraniom księżnej Gryzeldy, przyszły monarcha trafił na dwór biskupa wrocławskiego, królewicza Karola Ferdynanda Wazy.
Prawdopodobnie jeszcze w Broku rozpoczął kształcenie w tamtejszym kolegium jezuickim. Po śmierci swojego protektora w maju 1655 r., książę Michał opuścił Brok i przeszedł pod częściową opiekę królowej Ludwiki Marii Gonzagi. Drugim opiekunem młodego księcia był Jan „Sobiepan” Zamoyski, brat jego matki Gryzeldy. W trakcie wojny ze Szwecją Wiśniowiecki wraz z dworem królewskim schronił się w Głogówku na Śląsku, lecz na wyraźne polecenie pary królewskiej już w listopadzie 1655 rozpoczął naukę w nyskim kolegium jezuickim. To również nie trwało długo, ponieważ już w marcu 1656 stał się studentem Uniwersytetu Praskiego. Studia młodego Wiśniowieckiego trwały cztery lata i przebiegały w sposób typowy dla ówczesnego kształcenia uniwersyteckiego. W jego trakcie przyszły król, oprócz zgłębiania tajników filozofii, logiki, retoryki czy fizyki, szlifował naukę języków obcych: łaciny, niemieckiego, włoskiego i francuskiego. Posługiwał się również tatarskim, ruskim, hiszpańskim i tureckim. Po praskich studiach książę, podobnie zresztą jak inne dzieci magnackie, wysłany został na dwory w Wiedniu i Dreźnie. Według starszej historiografii pobyt Wiśniowieckiego w Wiedniu miał przynieść mu wiele łask ze strony cesarzowej-wdowy Eleonory Gonzagi, czego oznakami były nadanie przyszłemu królowi stopnia pułkownika oraz szambelana dworu cesarskiego. W nowszych badaniach pogląd ten został obalony, głównie z uwagi na brak jakichkolwiek odniesień źródłowych.
Powrót do kraju
Po czteroletniej edukacji uniwersyteckiej i gościnnym pobycie na saskim i cesarskim dworze, młody książę powrócił do kraju. W dalszym stopniu pozostawał jednak pod opieką Zamoyskiego, mieszkając na jego dworze wraz z matką. O szerszej aktywności Michała Korybuta Wiśniowieckiego po powrocie do Rzeczypospolitej nie wiemy praktycznie nic. Dopiero w drugiej połowie 1663 roku wojewodzic ruski wziął udział w nieudanej wyprawie króla Jana Kazimierza na Zadnieprze. Jej celem było odzyskanie ziem włączonych do Moskwy po ugodzie perejasławskiej w 1654 roku. Na potrzeby kampanii wojennej młody książę wystawił liczący sześciuset żołnierzy regiment piechoty autoramentu cudzoziemskiego.