100 lat temu odbył się plebiscyt na Górnym Śląsku. Żeby wygrać, Niemcy sprowadzili emigrantów

100 lat temu odbył się plebiscyt na Górnym Śląsku. Żeby wygrać, Niemcy sprowadzili emigrantów

Dodano: 
Polski i niemiecki plakat propagandowy przed plebiscytem na Górnym Śląsku
Polski i niemiecki plakat propagandowy przed plebiscytem na Górnym Śląsku Źródło:Wikimedia Commons / domena publiczna
Na konferencji pokojowej w Paryżu w latach 1919-1920 postanowiono, że o przynależności państwowej Górnego Śląska przesądzi plebiscyt. Przeprowadzono go 20 marca 1921 roku.

Zgodnie z postanowieniem artykułu 88 Traktatu wersalskiego, obszarem plebiscytowym zarządzała Międzysojusznicza Komisja Rządząca i Plebiscytowa z siedzibą w Opolu. Powstał też w Bytomiu Polski, a w Katowicach - Niemiecki Komisariat Plebiscytowy.

Plebiscyt poprzedziły dwa powstania śląskie. Na kilka dni przed głosowaniem, Sejm przyjął konstytucję marcową, która miał pokazać stabilność odrodzonego kraju.

Rezultaty plebiscytu okazały się dla Polski niekorzystne. Spośród 1190 tys. głosujących, za Polską opowiedziało się 479 tys. (40,2%), zaś za Niemcami - 707 tys. osób (59,4%).

Plebiscyt doprowadził do III powstania śląskiego

Na wynikach plebiscytu zaważyły w znacznym stopniu głosy emigrantów niemieckich, ponieważ przepisy plebiscytowe pozwalały głosować każdemu, kto urodził się na Górnym Śląsku. Niemcy sprowadzili więc na tereny plebiscytowe ok. 192 tysiące osób. Podejrzewano również, że na Niemcy oddało głosy ok. 200 tys. osób niezdecydowanych. Nie bez wpływu na wynik plebiscytu pozostały również agitacja niemiecka oraz działania nacjonalistycznych bojówek niemieckich.

Wyniki plebiscytu zdecydowanie nie odpowiadały stronie polskiej. Gdy ustalono, że Polsce miałyby przypaść tylko powiaty pszczyński i rybnicki oraz część katowickiego i tarnogórskiego, 2 maja 1921 r. Wojciech Korfanty ogłosił strajk generalny. W nocy z 2 na 3 maja wybuchło III powstanie śląskie.

Autorem tekstu Plebiscyt na Górnym Śląsku jest WL. Materiał został opublikowany na licencji CC BY-SA 3.0.

Czytaj też:
Na wystawie o „dyplomatach ratujących Żydów” zabrakło Polaków. Ambasada interweniuje