Polsko-czeski spór... o Śnieżkę. Tuż po II wojnie światowej mogło dojść do zbrojnego konfliktu

Polsko-czeski spór... o Śnieżkę. Tuż po II wojnie światowej mogło dojść do zbrojnego konfliktu

Dodano: 

Określenie owych stosunków jako „szorstkie” mogłoby wydać się niezbyt adekwatne, biorąc pod uwagę oświadczenie Piłsudskiego w liście do Masaryka z 1918 roku:

(…) wspólnota pochodzenia i kultury oraz bezpośrednie sąsiedztwo wskazują wyraźnie na konieczność przyjaznej współpracy między Polakami i Czechosłowakami.

Jednak „bratnie” nacje wciąż pozostawały zakładnikami historycznie motywowanej, zażartej rywalizacji na szeroko rozumianym Śląsku. Wówczas w ten scenariusz wpisały się także czechosłowackie plany utworzenia tzw. Czeskiego Śląska, co znalazło potwierdzenie w incydentach zbrojnych, do jakich doszło w czerwcu 1945 roku na ziemi raciborskiej i głubczyckiej oraz w Kotlinie Kłodzkiej. O randze konfliktu najlepiej świadczy gotowość do użycia przez stronę polską czołgów 1 Korpusu Pancernego oraz pododdziałów 10 Dywizji Piechoty, oczekujących rozkazu marszałka Michała Rola-Żymirskiego, który w owym czasie sprawował rzeczywistą władzę. Na eskalację konfliktu nie zgodził się jednak Stalin.

Także w Karkonoszach, tliły się zarzewia lokalnych konfliktów. Czesi wykorzystując niepewną sytuację polityczną i szereg braków po polskiej stronie, postanowili zawłaszczyć malowniczy szczyt Śnieżki. Większa część Karkonoszy znajduje się po stronie naszych południowych sąsiadów, zaś wyniosła Śnieżka jako najwyższy szczyt miała podkreślać ten fakt przynajmniej od strony wizerunkowej. Korzystając zatem z ocalonej przed wysadzeniem aparatury pomiarowej, w czym wydatnie zasłużył się niemiecki kierownik obserwatorium Kurt Glass, Czesi słali komunikaty meteorologiczne wprost do Pragi. Nie zważali przy tym na prawo polskiego państwa do tej części szczytu. Południowo-zachodni sąsiedzi próbowali nawet, ignorując postanowienia zwycięskich mocarstw, prowadzić pertraktacje w sprawie przejęcia najwyższego szczytu Karkonoszy z niezbyt przychylnymi sprawie polskiej Rosjanami.

Na sytuację tę zareagował energiczny Tabaka, zwracając się bezpośrednio do władz wojskowych w Legnicy. Tam, w związku z czeskimi zakusami wobec Ziemi Raciborskiej i Głubczyckiej, na załadunek kolejowy oczekiwało 20 czołgów T-34, należących do 16 Brygady Pancernej. 14 lipca 1945 r. Tabaka przesłał tam oficjalne pismo, w którym zwrócił się do zwierzchnictwa o pomoc w obsadzeniu placówki granicznej. Doraźnie zaś posłał w góry kilku milicjantów. Wojsko Polskie nie kazało na siebie długo czekać. Już 16 lipca polskie służby przejęły stację, z której zniknęła czechosłowacka flaga. Nie był to co prawda koniec napięć polsko-czeskich – do konfliktów z czechosłowackimi funkcjonariuszami doszło m.in. w Świeradowie Zdroju – lecz sprawa linii granicznej na Śnieżce znalazła swój pozytywny finał. Potwierdza to pismo starosty z 11 września, skierowane do komendanta wojennego w Wałbrzychu:

W związku z uroczystościami związanymi z oficjalnym przejęciem obserwatorium astronomicznego na górze Śnieżce, proszę o przydzielenie 800 litrów piwa z browaru w miejscowości Boża Góra (Boguszów-Gorce), pow. Wałbrzych. (T. Rzeczycki, Zimna wojenka […]).

Tarcia do jakich doszło na Śnieżce wpisywały się w pewien ciąg historycznej, polsko-czeskiej rywalizacji. Sąsiedzi zza południowo-zachodniej granicy wywodzili swoje prawa do całości Śląska, motywując to m.in. przynależnością tych ziem do Korony Czeskiej w latach 1348-1742. Zażegnanie czerwcowego sporu w rejonie raciborskim, głubczyckim oraz w hrabstwie kłodzkim, nie oznaczało porzucenia przez Czechów zamysłu poszerzenia swojego terytorium. Jeszcze we wrześniu 1945 roku na wielotysięcznej manifestacji w okolicach Opawy można było usłyszeć takie deklaracje:

Będziemy żądać od konferencji pokojowej poszerzenia Śląska o terytorium, które tworzyło kiedyś część wielkiego Śląska, który był prawdziwą perłą Korony Czeskiej. (P. Pałys, Czechosłowackie roszczenia […]).

Ostatecznie jednak wszelkie dążenia Czechów do zmiany granic zakończyły się niepowodzeniem, przy czym za najważniejszy czynnik należy uznać twarde stanowisko Związku Sowieckiego.

Autorem tekstu Polsko-czeski spór o Śnieżkę jest Dariusz Bednarczyk. Materiał został opublikowany na licencji CC BY-SA 3.0.

Czytaj też:
Turów. Polska ma płacić 500 tys. euro za każdy dzień działania kopalni. Czesi podzieleni decyzją