130 lat od powstania Ligi Narodowej. Stała się filarem endecji pod wodzą Romana Dmowskiego

130 lat od powstania Ligi Narodowej. Stała się filarem endecji pod wodzą Romana Dmowskiego

Dodano: 
Roman Dmowski
Roman Dmowski Źródło:Wikimedia Commons / domena publiczna
1 kwietnia 1893 r. powstała Liga Narodowa. Była to tajna organizacja polityczna działająca w trzech zaborach, dążąca do wywalczenia przez Polskę niepodległości. Pełniła rolę ośrodka kierującego Narodową Demokracją (endecją) skupioną wokół Romana Dmowskiego.

Narodowa Demokracja była jednym z głównych (obok socjalistów, ruchu ludowego oraz chrześcijańsko społecznego) nurtów w polskim życiu politycznym początku XX stulecia, a także Polski Odrodzonej (1918-1939). Za jego początek uznaje się utworzenie w 1893 r. tajnej Ligi Narodowej, wokół której w kolejnych latach grupowały się działające jawnie struktury, przede wszystkim stronnictwa używające nazwy narodowo-demokratycznych (lub demokratyczno-narodowych) w każdym z trzech zaborów. Stąd nazwa „endecja”, używana na zewnątrz ruchu.

Narodowa Demokracja w II RP

Po odzyskaniu niepodległości podległe Lidze stronnictwa zjednoczyły się w ramach Związku Ludowo-Narodowego (1919), w 1928 r. przekształconego w Stronnictwo Narodowe. Znaczenie tajnego kierownictwa zmniejszyło się, by ponownie wzrosnąć w zmienionych warunkach po przewrocie po 1926 r. W grudniu 1926 r. została podjęta próba powołania struktury pozaparlamentarnej pod nazwą Obozu Wielkiej Polski „po jej rozwiązaniu przez władze państwowe na przełomie 1932 i 1933 r. jej członkowie zasilili, prócz macierzystego SN, także tworzące się grupy secesjonistyczne, spośród których najważniejszym był Obóz Narodowo-Radykalny (1934).

Po wybuchu wojny Stronnictwo Narodowe wsparło struktury polskiego państwa podziemnego, jakkolwiek na tle różnic poglądów do czasu silnie zaznaczyła się tendencja do tworzenia odrębnej konspiracji wojskowej. Zdziesiątkowane podczas II wojny światowej, następnie rozbite przez represje po 1944 r., w kolejnych latach zostało pozbawione możliwości działania” jak okazało się na trwale: po 1989 (podobnie zresztą jak i inne dawne partie) nie zdołało już się odrodzić. Problemem odrębnym są próby odwoływania się do jego tradycji przez różne środowiska polityczne.

Ideologia Narodowej Demokracji

Ideologia Narodowej Demokracji odwoływała się do pojęcia narodu jako historycznie ukształtowanej wspólnoty pokoleń, wspólnoty łączącej generację żyjącą współcześnie z pokoleniami wcześniejszymi, a także przyszłymi. Kluczem przynależności do narodu było właśnie poczucie wspólnych z nim losów, w połączeniu z poczuciem odpowiedzialności za jego przyszłość. Opinie na temat genezy poglądów, w klarownej formie przedstawionych już w otwierającym „Myśli nowoczesnego Polaka” passusie, są rozbieżne. Jakkolwiek bardzo podobne wątki odnaleźć można w dziedzictwie polskiego Romantyzmu, dobrze znanym czołówce ruchu, wiązali je oni w całość stanowiącą nową jakość.

Przede wszystkim akcentowano znaczenie konfliktów w relacjach pomiędzy historycznie ukształtowanymi wspólnotami. Stąd też obowiązkiem Polaka „jak uważano” musi być zachowanie solidarności z poczynaniami wspólnoty własnej. Tego rodzaju optyka sprzyjała zaostrzaniu stanowiska nie tylko w relacjach z przedstawicielami innych społeczności (Niemcami, Rosjanami, Ukraińcami, Żydami), ale i w obrębie obozu polskiego, w relacjach z przedstawicielami obozu liberalnego lub socjalistami. Na to nałożyły się z czasem rozmaite resentymenty spowodowane rywalizacją partyjną.

Przy określaniu stosunku do instytucji państwa dały o sobie znać meandry natury taktycznej. Zasadniczo uważano, że bez własnego państwa normalny rozwój narodu jest niemożliwy – odgrywający w obrębie środowiska kluczową rolę Roman Dmowski wręcz definiował naród jako wytwór bytu państwowego. W bieżącej propagandzie stanowisko to jednak ulegało zatarciu. Przed rokiem 1914 działo się to w związku z realizowaną polityką orientacji na Rosję, miedzy rokiem 1926 a 1939 – za sprawą potrzeby wyrazistego zdystansowania się od ideologii państwowej głoszonej przez zwolenników Piłsudskiego.

Dodatkową komplikacją „w r. 1926” było potępienie przez Stolicę Apostolską francuskiej grupy konserwatywno-nacjonalistycznej L’Action Francaise, co mogło grozić wejściem w doktrynalny spór z Kościołem także i innym nacjonalistycznym ruchom. W tej sytuacji czołówka ruchu silniej i bardziej jednoznacznie zaczęła podkreślać związki polskości z katolicyzmem „dystansując się od zasady egoizmu narodowego, eksponowanej przed Wielką Wojną (Zygmunt Balicki). Zadeklarowany zwrot trafił jednak w społeczne nastroje: gdzie kończyły się polityczne rachuby, a oddziałały wpływy zmienionego po wojnie klimatu politycznego, trudno rozstrzygnąć.

Dziedziną, w której względy doktrynalne przeplatały się z koniecznością uwzględniania wymogów polityki bieżącej, było postrzeganie problemów sąsiedztwa Polski. W przypadku narodowości zamieszkujących obszar dawnej Rzeczypospolitej” ich aspiracje oraz dążenia były ostro zwalczane. Dotyczyło to w równej mierze Ukraińców, Litwinów, jak i Żydów. W przypadku polityki niemieckiej czy rosyjskiej problem komplikował się za sprawą drastycznej nierówności sił, ponadto oddziaływały rachuby na efektywne wyzyskanie zmian w sytuacji międzynarodowej, jakie zaczęły się rysować w początkach XX stulecia. Perspektywa konfliktu między zaborcami potencjalnie stwarzała szansę wyrwania sprawy polskiej z impasu, w którym dotąd tkwiła.