Archeolodzy prowadzący badania w jaskini Damjili, położonej w górach Kaukazu na terenie Azerbejdżanu, natrafili na wyjątkowy artefakt. Znalezisko okazało się liczącą około osiem tysięcy lat figurką pozbawioną twarzy, która — jak podkreślają badacze — jest absolutnym unikatem w południowokaukaskiej archeologii i rzuca nowe światło na życie dawnych społeczności epoki kamienia.
Jaskinia Damjili została odkryta w 1953 roku. Od tamtej pory ujawniono w niej liczne ślady osadnictwa z paleolitu, mezolitu i neolitu, w tym narzędzia z kamienia, grociki strzał, krzemienne ostrza oraz pozostałości dawnych palenisk. Badacze zidentyfikowali także ślady ochry – charakterystycznego barwnika wykorzystywanego przez społeczności prehistoryczne.
Unikatowa postać bez twarzy odnaleziona w Damjili
Najnowsze prace archeologiczne doprowadziły do odkrycia kolejnego niezwykłego obiektu. Jak podaje Geekweek, niepozorny kawałek piaskowca — który niemal trafił do odpadów — okazał się starannie wyrzeźbioną figurką człowieka. Artefakt ma około 5 centymetrów długości i został wykonany z użyciem kamiennych narzędzi. Badacze uznali go za najstarszy przykład sztuki figuralnej w tym rejonie Kaukazu.
Obiekt przedstawia ludzką postać, jednak bez rysów twarzy. W zamian widoczne są liczne, skomplikowane nacięcia. Linie znajdujące się w górnej części obiektu mogą sugerować włosy, opaskę lub nakrycie głowy, natomiast trzy poziome kreski u dołu ich zdaniem oznaczają pas. Pionowe żłobienia przypominają natomiast przepaskę biodrową. Nie da się określić płci postaci.
Badacze podkreślają wyjątkową rangę znaleziska. – Ta kamienna figurka to dość wyjątkowe znalezisko – zaznaczyli archeolodzy z Azerbejdżanu i Japonii. – Ten okaz jest unikatowy dla badań prehistorii Kaukazu Południowego – dodali.
Datowanie radiowęglowe wskazało, że figurka powstała między 6400 a 6100 rokiem przed naszą erą. Do pełnego określenia jej znaczenia konieczne były jednak zaawansowane analizy, pozwalające oddzielić ją stylistycznie od znalezisk z okresu neolitu.
Zaawansowane analizy odsłaniają kulturę sprzed tysięcy lat
W celu dokładnego zbadania artefaktu zastosowano różnorodne metody, m.in. tomografię komputerową, fluorescencję rentgenowską oraz skaningowy mikroskop elektronowy. Testy wykazały zróżnicowaną głębokość i technikę nacięć, co dowodzi dużej precyzji wykonania. Ujawniono także pozostałości czerwonego pigmentu — ochry — prawdopodobnie wykorzystywanej do ozdobienia figurki.
W pobliżu artefaktu odkryto również kości, resztki palenisk i fragmenty kamienia, choć nie znaleziono narzędzi typowych dla prac nad tego rodzaju obiektami.
Odkrycie to dostarcza nowych danych o tradycjach artystycznych społeczności żyjących w momencie przejścia od mezolitu do neolitu i może wskazywać na wpływy kulturowe z terenów Azji Południowo-Zachodniej. Archeolodzy podkreślają, że takie znaleziska pomagają zrozumieć, jak ewoluowały sposoby symbolicznego przedstawiania człowieka.
Wyniki badań opisano w czasopiśmie naukowym „Archaeological Research in Asia”.
Czytaj też:
Senior natknął się na tajemniczy pakunek, zaniósł go na policję. „Cenne znalezisko”Czytaj też:
Krypta pełna sekretów. Sensacyjne znalezisko w Kłodzku
