Napoleon kazał im krwawo stłumić rewolucję. Bunt „Czarnych Polaków” na Haiti pamięta się do dziś

Napoleon kazał im krwawo stłumić rewolucję. Bunt „Czarnych Polaków” na Haiti pamięta się do dziś

Dodano: 
Bitwa na San Domingo, obraz Januarego Suchodolskiego
Bitwa na San Domingo, obraz Januarego SuchodolskiegoŹródło:Wikimedia Commons / domena publiczna
Santo Domingo. Wyspa niewolników, korsarzy, wyznawców voodoo i bajecznie bogatych plantatorów trzciny cukrowej. To także dom haitańskiej Polonii do dziś zamieszkującej wyspę. Polacy przybyli wraz z armią napoleońską w 1802 roku, aby położyć kres rebelii. Niektórzy stanęli po stronie niewolników, zyskując nową ojczyznę, którą odebrali im zaborcy. Potomkowie legionistów nazywani są „Lapologne”.

Rozbiór Rzeczypospolitej był nie tylko unicestwieniem państwa polskiego, wymazaniem go z map ówczesnej Europy. Był zarazem końcem bytu polityczno-społecznego i wizji państwa jako tworu zapewniającego jego obywatelom bezpieczeństwo w ramach istniejących granic, prawa i rozwój.

Pozbawieni tych podstaw, będących atrybutem każdego narodu, Polacy stali się obywatelami państw trzecich, i skazani zostali na powolne wynarodowienie. Poczucie własnej tożsamości, więzi z przeszłością i pragnienie odrodzenia ojczyzny nie pozwoliło im pogodzić się z narzuconym losem. Marzenie o niepodległej Rzeczypospolitej stało się dla wielu celem życia.