Po co Słowianie budowali grody? Odpowiedź nie jest oczywista

Po co Słowianie budowali grody? Odpowiedź nie jest oczywista

Dodano: 
Grodzisko na Zawodziu w Kaliszu
Grodzisko na Zawodziu w KaliszuŹródło:Wikimedia Commons / CC BY-SA 4.0 / Fallaner
Pozostałości grodów to najciekawsze zabytki wczesnośredniowiecznej architektury w Polsce. Powszechnie uważa się, że ich budowa wiązała się jedynie z obronnością, lecz to duże uproszczenie. Po co tak naprawdę budowano grody?

Konstrukcje grodowe powstawały na długo przed wczesnym średniowieczem. Na przełomie epoki brązu i żelaza uwarunkowania terenowe wykorzystywały choćby społeczności łużyckie, jednak ówczesna specyfika takich miejsc była całkiem inna. Dopiero we wczesnym średniowieczu grody budowano w skali masowej, to właśnie na ten okres przypada utworzenie większości z nich. Co ciekawe, obejmowały one obszary o różnej specyfice geograficznej, a ich budowniczowie mieli różne motywacje do tworzenia takich miejsc.

Najpowszechniejszym skojarzeniem jest oczywiście ich funkcja obronna, lecz jest to tylko jedna z przyczyn wznoszenia grodów, niekoniecznie najważniejsza. Formuła artykułu wymusza pewne uproszczenia, jednak da odpowiedź na kluczowe pytanie: „po co budowano wczesnośredniowieczne grody?”. Głodnych bardziej szczegółowych informacji odsyłam do literatury na końcu tekstu.

Nie od razu grody zbudowano…

O obecności Słowian na terenach między Wisłą a Odrą i dalej na zachód do Łaby można mówić od VI-VII wieku. Wówczas miała miejsce ekspansja, w ramach której tworzyły się podwaliny wyjątkowej i zróżnicowanej kultury. Jednym z jej charakterystycznych elementów było budownictwo grodowe. Dawniej naukowcy określali chronologię najstarszych grodzisk („grodziska” to współczesne pozostałości grodów) na VII wiek, choć obecnie mówi się dopiero o przełomie VIII/IX, a nawet połowie IX wieku. Zachodziły wówczas bardzo istotne procesy związane m.in. ze stabilizacją społeczną, rozwojem struktur wodzowskich, a później wczesnych państwowości i silnie rozwijaną gospodarką nadbałtycką.

Dla porządku warto wspomnieć jeszcze o najstarszych (VII-VIII w.) grodach (lub jak piszą niektórzy badacze „quasi-grodach” bądź „grodach kultowych”) typu Haćki oraz Szeligi, które były miejscami o naturalnych cechach obronnych, jednak nie zamieszkiwanymi stale. Nie powstawały na nich też konstrukcje wałowe, a ich funkcja sprowadzała się raczej do sprawowania pewnych rytuałów. Powyższe cechy przekonują o podstawowych różnicach między nimi a grodami, których przestrzeń była wygradzana intencjonalnie.