Trzech Króli dawniej i dziś. Nasi przodkowie obchodzili Objawienie Pańskie inaczej niż my

Trzech Króli dawniej i dziś. Nasi przodkowie obchodzili Objawienie Pańskie inaczej niż my

Dodano: 
Podróż mędrców na XIX-wiecznym obrazie Augusta von Wörndle
Podróż mędrców na XIX-wiecznym obrazie Augusta von Wörndle Źródło:Wikimedia Commons / domena publiczna
Święto Trzech Króli, czyli Objawienie Pańskie to jedno z najstarszych w tradycji chrześcijańskiej. Również w Polsce jest obchodzone od wieków. Jednak kolorowe orszaki to współczesna tradycja. Jak Trzech Króli obchodzono w dawnej Polsce?

Objawienie Pańskie należy do pierwszych świąt ustanowionych przez Kościół. Obchodzone od III wieku zamyka cykl uroczystości religijnych związanych z narodzinami Chrystusa. Tradycja chrześcijańska głosi, że Trzej Mędrcy ze Wschodu o imionach Kacper, Melchior i Baltazar wyruszyli w drogę za poświatą Gwiazdy Betlejemskiej do miejsca narodzin Jezusa, by oddać mu hołd, uznać jego boską naturę i przekazać mu dary w postaci złota, mirry i kadzidła.

Każdy dar niesie za sobą znaczenie symboliczne: złoto to oznaka godności królewskiej, mirra jest symbolem wypełnienia proroctw mesjańskich i zapowiedzią śmierci Jezusa na krzyżu, z kolei kadzidło symbolizuje godność kapłańską. Jak wskazuje Edyta Ruszkowska pokłony i dary są wyrazem wiary w Chrystusa jako prawdziwego człowieka (mirra), prawdziwego Boga (kadzidło) oraz prawdziwego króla (złoto).

Święto Trzech Króli w dawnej Polsce

W pierwszych stuleciach chrześcijaństwa w Polsce uroczystość Objawienia Pańskiego obchodzono razem ze świętem Bożego Narodzenia. W ten sposób 6 stycznia był jednym wielkim świętem Objawienia Boga. Tradycję tę do dziś zachowali chrześcijanie obrządku wschodniego, czyli osoby prawosławne i grekokatolicy. Święto Bożego Narodzenia i uroczystość Objawienia Pańskiego jako dwa odrębne święta (kolejno 25 grudnia i 6 stycznia) ustanowiono w drugiej połowie IV wieku.

W czasach staropolskich w dzień poprzedzający święto Trzech Króli w domach wygaszano stary ogień. W dniu Objawienia Pańskiego wzniecano nowe płomienie, które pochodziły ze świec kościelnych, zapalanych przez duchownego podczas mszy. Ówczesne społeczeństwo było przesądne. Po roznieceniu ognia, nie należało przynosić do domu żadnego innego zarzewia, gdyż – jak wówczas wierzono – wraz z nim do domu przyszłoby nieszczęście, a dwór, dom czy gospodarstwo byłoby zagrożone pożarem.

Jak wskazała Joanna Radziewicz, w wigilię święta Trzech Króli młode panny odwiedzały domy, w których mieszkali potencjalni kandydaci na mężów. Wspólnie śpiewano kolędy a później mieszkańcy wsi i miast spotykali się w jednym miejscu, by świętować nadchodzącą uroczystość Objawienia Pańskiego.

W dawnej Polsce podczas mszy na ołtarzu kładziono przedmioty symbolizujące dary, jakie Jezus otrzymał od mędrców, były to: pierścionki, medaliki i dukaty, obok znajdowała się mirra z żywicy świerkowej oraz kadzidło. Na pamiątkę chrztu w Jordanie księża święcili wodę, mirrę i kredę oraz złoto i kadzidło, które wierni przynosili do kościoła. Ewelina Pawlik zwraca uwagę, że okadzanie domu i zabudowań gospodarskich poświęconym kadzidłem, miało zapewniać ochronę przed nieszczęściami i chorobami, a poświęcenie złota chronić domowników przed złymi mocami. Mirrę z kolei stosowano w celach leczniczych, a kredy używano do odczyniania złych uroków.

Następnie rozpoczynał się obchód kolędowy, polegający na tym, że duchowni wraz z ministrantami, organistami i kościelnymi odwiedzali parafian. Po wspólnej modlitwie, odśpiewaniu kolęd i rozmowach, na drzwiach gospodarzy pisano akronim K + M + B (lub po łacinie C + M + B), który oznacza łacińską frazę Christus Mansionem Benedicat, czyli Niech Chrystus błogosławi temu domowi. Po wyjściu duchownego z domu, panny pospiesznie siadały na krześle, które zajmował, gdyż zapowiadało to prędkie zamążpójście. Pan domu zaś kreślił znaki krzyża na drzwiach obiektów gospodarskich oraz rogach i czołach zwierząt. Wiązało się to z przekonaniem o ochronnych właściwościach poświęconej kredy.

Poza tym zwyczajowo w dniu święta Trzech Króli przepowiadano pogodę. Uważano, że aura w ciągu 12 dni pomiędzy Bożym Narodzeniem a uroczystością Objawienia Pańskiego decyduje o pogodzie w całym roku.

Szczodry Dzień

W dawnej Polsce święto Trzech Króli nazywano Dniem Szczodrym. Gospodynie wypiekały obrzędowe pieczywo, którym częstowały kolędników, wśród których znajdowali się chłopcy i/lub mężczyźni przebrani za Trzech Mędrców. Ubrani w uroczyste szaty, z tekturowymi koronami na głowach śpiewali pochwalne pieśni o Boskim Objawieniu. Ówczesne społeczeństwo słynęło z hojności, gościnności i religijności, kolędnicy byli więc chętnie przyjmowani w staropolskich dworach i domach. Za złożoną wizytę i życzenia otrzymywali poczęstunek oraz datki.