Zapomniane sowieckie ludobójstwo wymierzone w Polaków. Zginęło ponad 111 tys. ludzi

Zapomniane sowieckie ludobójstwo wymierzone w Polaków. Zginęło ponad 111 tys. ludzi

Dodano: 
Las kuropacki
Las kuropacki Źródło:Wikipedia / CC BY-SA 3.0 / Andrej Kuźniečyk
11 sierpnia 1939 roku szef NKWD Nikołaj Jeżow podpisał rozkaz o rozpoczęciu tzw. operacji polskiej. W jej czasie oficjalnie skazano 139 835 Polaków mieszkających w ZSRR, z czego zamordowano przez strzał w tył głowy przynajmniej 111 091 osób. Była to największa tzw. operacja narodowościowa NKWD przeprowadzona w ramach wielkiego terroru lat 30.

„Wszyscy aresztowani, zależnie od stopnia ujawnionej winy wykazanego w toku śledztwa, dzieleni są na dwie kategorie: pierwsza kategoria, podlegająca rozstrzelaniu, do której należą szpiegowskie, dywersyjne, szkodnicze i powstańcze kadry polskiego wywiadu; druga kategoria, do której należą mniej aktywni z nich, podlegająca karze zamknięcia w więzieniu i łagrach z wyrokami od 5 do 10 lat” – tak dokładnie brzmiał rozkaz wydany przez szefa NKWD Nikołaja Jeżowa, który 11 sierpnia 1937 roku zapoczątkował operację służb bezpieczeństwa wymierzoną w Polaków zamieszkujących obszar ZSRR.

Na ich tragiczny los w państwie Stalina należy jednak patrzeć dużo szerzej – przez pryzmat Wielkiego Terroru, jaki zapanował tam w latach 30. XX wieku.

Wielki terror a Polacy

Chronologicznie pierwsza w ZSRR była akcja przymusowej kolektywizacji – uderzająca w tzw. kułaków, czyli chłopów prowadzących własne gospodarstwa. Miała ona miejsce w latach 1929–1934, a wśród represjonowanych znaleźli się również nasi rodacy, po stronie granicy sowieckiej zamieszkujący zwarte skupiska w okolicach Mińska na Białorusi oraz Wołynia i Podola.

Kolejne działania władz w Moskwie, będące wynikiem wzmożenia polityki ateistycznej, skierowane były przeciw wyznawcom wszystkich religii. W tym też okresie struktura Kościoła katolickiego w Rosji – którego kapłanów mordowano lub poddawano brutalnym szykanom, a miejsca kultu bezczeszczono – praktycznie przestała istnieć.

Do pierwszej dużej fali represji wobec mniejszości polskiej zamieszkującej ZSRR doszło w latach 1935–1937. Wtedy rozpoczęto jej masowe deportacje z terenu Ukrainy do Kazachstanu, zlikwidowano utworzone kilka lat wcześniej polskie okręgi autonomiczne – Marchlewszczyznę i Dzierżyńszczyznę – oraz zamknięto wszystkie instytucje mogące w jakiś sposób propagować kulturę polską.

Operacja polska NKWD

Drugim etapem, polegającym na masowych wywózkach i eksterminacji ludności, była tzw. operacja polska, zainicjowana przez sowieckie służby bezpieczeństwa w sierpniu 1937 roku. Trwała ona formalnie do listopada 1938 roku, a jej pokłosie to przesiedlenie w głąb ZSRR ponad 100 tys. osób (głównie na teren Kazachstanu i Syberii) oraz ok. 111 tys. zamordowanych, najczęściej rozstrzeliwanych w obwodowych komendach NKWD.

Represje objęły wszystkich Polaków bez względu na przynależność klasowo-społeczną – zarówno aktywistów komunistycznych, jak i zwykłych obywateli: robotników i chłopów. W tryby sowieckiego systemu terroru dostali się również przedstawiciele innych narodowości (Ukraińcy, Żydzi, Białorusini, Litwini i Rosjanie), którzy nosili polskobrzmiące nazwiska, wyznawali religię rzymskokatolicką lub mieli nieszczęście urodzić się na obszarach niegdyś zajmowanych przez I Rzeczpospolitą.

Operacja polska NKWD zaliczana jest przez historyków do tzw. kontyngentu narodowościowego Wielkiej Czystki, wymierzonego w mniejszości narodowe ZSRR. W jego ramach aresztowano ogółem 1,5 mln osób, z czego ponad 700 tys. uśmiercono. Polacy byli wśród mniejszości grupą najliczniejszą: stanowili nawet kilkadziesiąt procent zamordowanych spośród grup mniejszowsiowych.

Wielki terror w ZSRR pochłonął łacznie kilkadziesięt milionów ofiar.

Artykuł zatytułowany Początek tzw. operacji polskiej przeprowadzonej przez NKWD pierwotnie został opublikowany na stronie Muzeum Historii Polski. Materiał został opublikowany na licencji CC BY-SA 3.0.

Czytaj też:
80. rocznica śmierci Janusza Korczaka. Dlaczego po wojnie sądy dwukrotnie ustalały datę jego zgonu?