Na początku lutego prezydent Andrzej Duda zdecydował o podpisaniu ustawy o nowym świecie państwowym – Narodowym Dniu Pamięci Żołnierzy Armii Krajowej. Święto wypada właśnie dziś, 14 lutego, czyli w rocznicę przekształcenia Związku Walki Zbrojnej w Armię Krajową.
Prezydent pierwszy raz obchodził Narodowy Dzień Pamięci Żołnierzy AK
Jeszcze rano Andrzej Duda zamieścił okolicznościowi wpis w portalu X.
„Dziś święto polskiego honoru, odwagi i dumy!” – napisał prezydent. „Po raz pierwszy obchodzimy Narodowy Dzień Pamięci Żołnierzy Armii Krajowej. Prawdopodobnie największej podziemnej formacji zbrojnej w historii świata. Dzisiaj szczególnie pamiętajmy o naszych Weteranach, a przy pomnikach, tablicach i na skwerach ku czci Żołnierzy AK oddajmy hołd tym, którzy z niezłomną miłością do Ojczyzny, walczyli o jej wolność. To oni przypominali światu, że »jeszcze Polska nie zginęła«. Cześć i chwała Bohaterom!” – dodał.
Prezydent złożył wiązanki na grobach dowódców Związku Walki Zbrojnej i Armii Krajowej na Cmentarzu Wojskowym na Powązkach w Warszawie. Mowa o grobach czterech komendantów Służby Zwycięstwu Polski, Związku Walki Zbrojnej oraz Armii Krajowej: gen. broni Michała Tokarzewskiego-Karaszewicza, gen. dyw. Stefana Roweckiego,,Grota”, gen. dyw. Tadeusza „Bora” Komorowskiego oraz gen. bryg. Leopolda Okulickiego ps.,„Niedźwiadek”.
– To dzisiejsze spotkanie przy grobach gdzie spoczywa tylu żołnierzy AK, którzy walczyli przeciwko niemieckiej okupacji, ma wymiar szczególny, bo po raz pierwszy odbywa się w dniu święta narodowego – Narodowym Dniu Pamięci Żołnierzy Armii Krajowej – które zostało ustanowione osiem dni temu – mówił Andrzej Duda.– Polskie Państwo Podziemne było zjawiskiem unikatowym w historii świata, podobnie jak Armia Krajowa, która w momencie swojego powstania, kiedy gen. Władysław Sikorski w 1942 roku przeformował Związek Walki Zbrojnej w AK, liczyła 100 tys. żołnierzy. Ale już dwa lata później – prawie 400 tys. żołnierzy – dodał.
Prezydent podkreślał, że młodzi ludzie wierzyli, że mimo okupacji sowieckiej uda się odzyskać wolne, suwerenne, niepodległe państwo. – Mimo że byli słabo uzbrojeni, czasem w ogóle, walczyli w oddziałach partyzanckich, w powstaniu warszawskim, wszędzie tam, gdzie byli potrzebni; wykonywali wyroki Polskiego Państwa Podziemnego na zbrodniarzach, bandytach niemieckich, którzy mordowali ludność cywilną – mówił.
Dziękował też wszystkim, „którzy zawsze przybywają, pamiętają, dbają o groby żołnierzy Armii Krajowej, zapalają świece, oddają hołd”.
Czytaj też:
Poseł PiS z pretensjami do Andrzeja Dudy. „Czy zamierza Pan w ogóle zabrać głos?”Czytaj też:
Ksiądz zachęca do obchodzenia walentynek. Czy katolicy mogą jeść mięso?