Tyfusowa Mary była izolowana przez 27 lat. Jako bezobjawowy nosiciel zakaziła wiele osób groźną chorobą

Tyfusowa Mary była izolowana przez 27 lat. Jako bezobjawowy nosiciel zakaziła wiele osób groźną chorobą

Dodano: 

Pięć lat później doszło do kolejnego wybuchu choroby. Miał on miejsce w nowojorskim Sloan Hospital for Women. U 25 pacjentek szpitala stwierdzono dur brzuszny. Dwa przypadki okazały się śmiertelne. W toku dochodzenia podejrzenia padły na kucharkę, którą wedle dokumentów, była niejaka Mary Brown. Bardzo szybko okazało się, że Mary Brown to w rzeczywistości Mary Mallon. Używającą fałszywego nazwiska kucharkę natychmiast poddano powtórnej kwarantannie. Tym razem... dożywotnio.

W pierwszym przypadku, opinia publiczna, która nadała jej przydomek „Tyfusowa Mary”, wykazywała daleko idące współczucie dla losu nieświadomej swojego stanu kobiety. Tym razem postrzegała ją już jako bezwzględną kobietę, która świadomie naraża ludzi na śmierć. Tyfusowa Mary Mallon miała stać się od tej pory czarną postacią w amerykańskiej historii. Niektóre gazety miały później określać ją jako „najgroźniejszą kobietę Ameryki”.

Ćwierćwiecze

Mallon została na powrót umieszczona w North Brother Island, w tym samym co uprzednio budynku. Nie odzyskała już wolności. Pozostała odizolowana od społeczeństwa przez kolejne 25 lat, do czasu swojej śmierci.

O „Tyfusowej Mary” zrobiło się dość głośno. W międzyczasie odwiedzali ją dziennikarze, prosząc o wywiady. Warunkiem tych spotkań był bezwzględny zakaz przyjmowania od Mallon jakichkolwiek poczęstunków, za wyjątkiem szklanki wody.

Dokładna historia jej pobytu na wyspie nie jest do końca poznana i jasna. Wiadomo na pewno, że Mallon bardzo pomagała w szpitalu, dzięki czemu w 1922 roku nadano jej tytuł „pielęgniarki” a nieco później, także „pomocnika szpitalnego”. W 1925 roku zaczęła pomagać w szpitalnym laboratorium jako technik.

W grudniu 1932 roku Mallon ucierpiała w wyniku nagłego ataku epilepsji, w wyniku którego doznała paraliżu. Przeniesiono ją wówczas do oddziału dziecięcego w tym samym szpitalu. Pozostała tam przez kolejne sześć lat, do dnia śmierci. Zmarła 11 listopada 1938 roku. Do samego końca, miała zdolność do zakażania durem brzusznym. Autopsja wykazała obecność pałeczek tyfusu brzusznego w pęcherzyku żółciowym. Ciało skremowano, zaś prochy pochowane zostały na cmentarzu Św. Raymonda, w dzielnicy Bronx.

Piętno z odrobiną hipokryzji

Termin „Tyfusowa Mary” zadomowił się na stałe w kulturze amerykańskiej, a zwłaszcza w rzeczywistości Nowego Jorku. Osoby, które nabawiły się choroby zakaźnej nazywano czasem, w ramach żartu, Tyfusową Mary. Podobnie bywało jeśli ktoś często zmieniał pracę.

Mary Mallon była pierwszą osobą zidentyfikowaną jako „zdrowy nosiciel”. Nie była jednak, rzecz jasna, jedynym nosicielem w tamtym okresie. W czasie jej odosobnienia wykryto w Nowym Jorku kilkanaście przypadków zdrowych lub „bezobjawowych nosicieli”.

Ocenia się, że na 3000-4500 stwierdzonych przypadków zachorowań na dur brzuszny w tamtym okresie, blisko 3% chorych zostało nosicielami (około 600 osób zmarło). Oznacza to 90 do 135 nowych nosicieli rocznie, w samym rejonie Nowego Jorku. W skali kraju zanotowano około 10 tysięcy przypadków wystąpienia duru brzusznego.

Mary Mallon nie była także najbardziej „zabójczym” nosicielem. Mallon przypisano 47 przypadków zachorowań, w tym trzy ze skutkiem śmiertelnym. W wyniku tego odizolowano ją od społeczeństwa na 27 lat. Tymczasem inny bezobjawowy nosiciel, Tony Labella, przyczynił się do 122 przypadków zachorowań, z czego 5 zakończyło się zgonem chorego. Różnica była jednak tak, że Labella został poddany jedynie dwutygodniowej kwarantannie, po czym opuścił szpital.

Co więcej, Mallon nie była jedyną osoba, która złamała umowę dotyczącą zaniechania pracy przy żywności. Alphonse Cotils, właściciel restauracji i piekarni, dostał zakaz osobistego przyrządzania pożywienia dla innych ludzi. Gdy przedstawiciele nowojorskiego Departamentu Zdrowia nakryli Cotilsa w pracy przy żywności, zgodzili się puścić go wolno, w zamian za obietnicę kierowania swoim biznesem... przez telefon.

Pozostaje zatem pytanie, dlaczego właśnie Mary Mallon „Tyfusowa Mary” stała się obiektem złej sławy. Pomijając fakt, że była pierwszym stwierdzonym „zdrowym nosicielem”, odpowiedź na to pytanie nie jest oczywista. Wielu badaczy wskazuje na sposób w jaki potraktował ją Departament Zdrowia. Pojawiły się także silne głosy, że do wszystkiego najbardziej przyczynił się fakt, iż była kobietą, a do tego pochodzenia irlandzkiego. Jeszcze inni podkreślają charakter jej pracy, jako pomoc domowa, nie kojarzonej z godnym „zarabianiem na chleb”. Nie pomija się przy tym faktu, że Mallon nie miała rodziny, posiadała temperament a przede wszystkim, nie wierzyła w to, że może roznosić chorobę.

Nabiera to większego znaczenia, jeśli przeczyta się określenia jakie nadawała ówczesna prasa nosicielom duru brzusznego. Wśród nich można znaleźć „żywe magazyny i fabryki choroby”, „ludzkie probówki do hodowli bakterii” lub „chodzące składnice zarazków tyfusu”.

Trudno pominąć fakt, że osoba, która nie miała prawie żadnej kontroli nad swoim stanem, ani nawet dokładnej wiedzy na jego temat, doświadczyła srogich konsekwencji będąc nosicielem duru brzusznego. Co więcej, w pamięci ludzkiej została zapamiętana jako wykrętna i złośliwa Tyfusowa Mary. Co ciekawe, 2 grudnia 1910 roku na łamach New York Timesa, ta sama historia wspomina także „Tyfusowego Johna”, który przyczynił się do zachorowań 36 osób, z czego dwie zmarły. Nie zyskał jednak złej sławy Mary. Miał przy tym dobrowolnie poddać się eksperymentalnemu leczeniu.

Ujmując historię Mary Mallon w sposób nieco emocjonalny i filozoficzny, można dojść do konkluzji, że w tamtym czasie niezwykle zdecydowanie stawiano dobro ogółu na prawami jednego człowieka. W czasach, w których nikt jeszcze nie słyszał o komisjach etycznych, dużo łatwiej było przypisać śmierć setek czy tysięcy osób jednej kobiecie. Co więcej, nikt nie pomyślał na czas o tak niezbędnych dzisiaj, rzetelnych statystykach i współczynnikach zgonów.

Autorem tego artykułu jest Wojciech Andryszek. Tekst Tyfusowa Mary. Krótka historia nieświadomej morderczyni został opublikowany na licencji Creative Commons Uznanie autorstwa – Na tych samych warunkach 3.0 Polska.

Czytaj też:
Przełom w poszukiwaniach „Bursztynowej Komnaty”? Nurkowie odkryli wrak statku „Karlsruhe”