W latach 1668-1681 kilkukrotnie otrzymywał mandat poselski. Aktywność polityczna najwierniejszego stronnika zmarłego hetmana nie spodobała się zwolennikom nowego hegemona na Litwie. Jak podaje Konrad Bobiatyński, ataki klientów Michała Kazimierza Paca na Kmicica przyjęły tak drastyczną formę, że w 1670 roku został on poturbowany podczas jednego z bankietów.
Wobec klientów sapieżyńskich wytoczono również „działa legislacyjne”. Samuel Kmicic oraz inni opozycyjni aktywiści skazani zostali na banicję. Nadzieję na powrót chorążego orszańskiego do życia publicznego przyniosła dopiero elekcja Jana III Sobieskiego. Nowy monarcha znany był ze swojej daleko posuniętej niechęci do rodu Paców.
Sapiehowie kontratakują
Liderem stronnictwa regalistycznego na Litwie został wówczas Michał Kazimierz Radziwiłł, który po śmierci Sapiehy został politycznym patronem chorążego orszańskiego. Gwiazda Samuela Kmicica rozbłysła na nowo. Powrót do „głównego nurtu” oznaczał również powrót w szeregi wojska.
W 1674 roku pan Samuel jawi się nam jako porucznik chorągwi husarskiej samego hetmana polnego Michała Kazimierza Radziwiłła. W latach 1674-1675 walczył na Ukrainie, lecz nie brał udziału w bitwie z Turkami pod Żórawnem. Rok 1676 był dla niego przełomowy z jeszcze jednego względu. 3 lutego otrzymał bowiem urząd strażnika wielkiego litewskiego, jeden z najważniejszych urzędów w armii.
Początek lat osiemdziesiątych XVII wieku był dla Kmicica kolejnym punktem zwrotnym. Po śmierci obu hetmanów, głównodowodzącym armii litewskiej został najstarszy syn dawnego patrona pana Samuela – Kazimierz Jan Sapieha.
Świadectwem dobrej współpracy pomiędzy oboma żołnierzami był fakt oddania w ręce strażnika litewskiego prestiżowego porucznikostwa husarskiej chorągwi hetmana wielkiego. Latem 1682 roku podczas nieobecności na Litwie hetmana, Sapieha przekazał Kmicicowi komendę nad armią litewską, dając mu prawo do „gonienia kup swawolnych”.
Samuel Kmicic - pan na włościach
Ostatnie 10 lat życia (pomiędzy 1682 i 1692 rokiem), Samuel Kmicic spędził prawdopodobnie poza polityką, skupiwszy się raczej na sprawnym pomnażaniu majątku. A tego przedsiębiorczy Litwin zgromadził niemało… Jak zostało wspomniane wcześniej, gromadzenie bogactw rozpoczął on w trakcie „potopu”.
Większość dóbr weszła w jego ręce w wyniku zdobyczy wojennych, rabunków bądź też jako nadanie majętności zdrajców. Fortuna Samuela Kmicica urosła do rozmiarów, pozwalających udzielać rozlicznych pożyczek. Wśród dłużników szlachcica znajdował się wileński kahał (czyli gmina żydowska), litewscy magnaci, a nawet sam hetman wielki Kazimierz Jan Sapieha.
Bogate i barwne życie strażnika litewskiego przypieczętowane zostało oblatowanym w aktach Trybunału Głównego Litewskiego 26 kwietnia 1692 roku testamentem. Ostatni dokument sygnowany ręką Samuela Kmicica pochodzi z 4 kwietnia 1692 roku. Prawdopodobnie strażnik litewski zmarł pomiędzy tymi datami.
W akcie swojej ostatniej woli, pierwowzór sienkiewiczowskiego bohatera swoim spadkobiorcą uczynił bratanka Kazimierza. Wspomógł również 25 kościołów, a szczególnie związane z rodziną kościoły jezuickie.
Jak więc widać, życie pierwowzoru „Jędrusia” również obfite było w adrenalinę. Pan Samuel długotrwałą i wytrwałą pracą, poświęceniem dla ojczyzny oraz wiernością jednej opcji politycznej z biednego szlachetki ze spłachetka ziemi stał się jedną z trzech najważniejszych osób w litewskiej armii. A czy targały nim sprzeczne uczucia? Czy kochał jakąkolwiek kobietę jak Jędruś Oleńkę? O tym źródła już nie mówią…
Autorem tekstu „Prawdziwy” Andrzej Kmicic - Samuel Kmicic, pierwowzór bohatera rozdartego, jest Izabela Śliwińska-Słomska. Materiał został opublikowany na licencji CC BY-SA 3.0.
Czytaj też:
Pan Wołodyjowski to postać, która istniała w rzeczywistości. Oto prawdziwe „przygody pana Jerzego”