Paryż w rękach wikingów. Król musiał zapłacić ogromny okup

Paryż w rękach wikingów. Król musiał zapłacić ogromny okup

Dodano: 
Oblężenie Paryża przez Wikingów według XIX-wiecznego wyobrażenia
Oblężenie Paryża przez Wikingów według XIX-wiecznego wyobrażenia Źródło: Shutterstock / Morphart Creation
Pierwszy atak wikingów na Paryż miał miejsce 28 marca 845 roku. Potężna flota pod dowództwem wodza utożsamianego przez wielu badaczy z legendarnym Ragnarem Lodbrokiem zdobyła i splądrowała miasto. W tej sytuacji zachodniofrankijski król Karol Łysy zapłacił wysoki okup, otwierając drogę do regularnego pobierania przez wikingów podobnych haraczy w kolejnych latach.

W marcu 845 roku licząca ok. 5000 tysięcy wojowników armia wikingów popłynęła w górę Sekwany z flotą składającą się ze 120 statków, plądrując wszystko na swojej drodze. Ich głównym celem stał się leżący na jednej z wysp na Sekwanie Paryż – po przeniesieniu pół wieku wcześniej stolicy do Akwizgranu przez Karola Wielkiego, miasto podupadłe, ale wciąż ważne dla Franków.

Wikingowie po raz pierwszy atakują Paryż. Najazd miał miejsce w Wielkanoc

Zachodniofrankijski król Karol Łysy próbował opierać się najazdowi. Podzielił w tym celu armię na dwie części, po jednej dla obrony obu brzegów rzeki. Wikingowie skupili swój atak na jednej z części armii, pokonując ją i otwierając sobie drogę do Paryża. Po starciu z wikińską armią Karol Łysy zdał sobie sprawę, że nie jest w stanie zorganizować skutecznej obrony i wycofał swoje siły.

Czytaj też:
Tajemnicza córka Mieszka I była matką wikińskich królów. Wspomniała o niej Elżbieta II

Wikingom miał przewodzić Reginfred lub Reginherus, który jest często utożsamiany z Ragnarem Lodbrokiem ze skandynawskich sag, ale nie ma na to innych historycznych dowodów. Po starciu z siłami Karola wikiński wódz miał zdecydować o powieszeniu 111 jeńców na cześć Odyna, co miało zastraszyć frankijską ludność.

W Wielkanoc 845 roku, która przypadała w nocy z 28 na 29 marca, wikingowie dotarli do częściowo opuszczonego przez uciekających z dobytkiem mieszkańców i prawie bezbronnego Paryża. Napastnicy szybko zdobyli miasto, przede wszystkim łupiąc kościoły i opactwa.

Przełomowe znaczenie pierwszego najazdu wikingów na Paryż

Ograbione miasto pozostało pod wikińską okupacją, a sami najeźdźcy zaczęli cierpieć na chorobę, która zapewne była dezynterią. Choroba, która towarzyszyła im później również w drodze powrotnej, została zinterpretowana przez kronikarzy jako kara za atak na chrześcijańskie królestwa.

Czytaj też:
Wikingowie zabierali ze sobą konie i psy na wyprawy do Wielkiej Brytanii. Archeolodzy mają dowód

W tym samym czasie Karol Łysy zdecydował się na zapłatę wikingom wysokiego okupu. Król chciał sprawnie rozprawić się z problemem wikingów w sytuacji, w której był zajęty lokalnymi buntami możnych oraz sporami z braćmi (najazd miał miejsce dwa lata po traktacie w Verdun, który podzielił dawne państwo Karola Wielkiego między jego wnuków, czyli synów Ludwika I Pobożnego: Lotara, Ludwika Niemieckiego i właśnie Karola Łysego).

Okup wyniósł około 2,5 tony srebra. Do czasu jego uzbierania, wikingowie pozostali wokół miasta. Następnie zgodnie z umową opuścili Paryż, ale w źródłach pojawia się informacja, że powracając na otwarte morze, dopuszczali się licznych grabieży na mijanych terenach.

Oblężenie Paryża w 845 roku jest przez niektórych badaczy uznawane jako przełomowe, gdyż po raz pierwszy na taką skalę doszło do oficjalnej zapłaty okupu znanego jako „danegeld” w zamian za odstąpienie od oblężenia i łupienia miasta. Tę taktykę wikingowie z powodzeniem stosowali później nie tylko w państwie Franków, ale i w Anglii, nakładając regularne okupy, które później zmieniły się w swoisty podatek.

Historycy wskazują też, że nie był to wprawdzie pierwszy najazd wikingów na terytorium frankijskie, ale od tego czasu częstotliwość najazdów znacznie wzrosła. Wypłata okupu nie powstrzymała wikingów także przed kolejnymi atakami na sam Paryż. Miasto w kolejnych kilkudziesięciu latach było atakowane parokrotnie, aż do wielkiego oblężenia z przełomu 885 i 886 roku.

Czytaj też:
Jedna łódź, dwie kobiety i rolnik, który przeszedł do historii. Tajemnice „skarbu” z Oseberg
Czytaj też:
„Wikingowie: Walhalla” – kim byli prawdziwi bohaterowie serialu Netfliksa?

Opracował:
Źródło: WPROST.pl / Medievalists.net / The Annals of St-Bertin / Danielle Turner "Change in Northern Winds: A Modern Review of the Viking Siege of Paris 845"