Wikingowie w Ameryce. Mimo sukcesu wyprawy Leifa Erikssona, Winlandia zyskała status przeklętej

Wikingowie w Ameryce. Mimo sukcesu wyprawy Leifa Erikssona, Winlandia zyskała status przeklętej

Dodano: 

Dokładnie w tym miejscu małżeństwo odnalazło ślady obecności nordyckiego osadnictwa. Wykopaliska pod kierownictwem Anne Steine Ingstad, która z zawodu była archeologiem, rozpoczęły się w 1961 roku i trwały 7 lat. Kolejne poszerzone badania archeologiczne przeprowadzono z inicjatywy rządu kanadyjskiego w latach 70.

Czytaj też:
„Wikingowie: Walhalla”. Historyczny Kanut Wielki był wnukiem Mieszka I. Uznawany jest za wybitnego władcę

Prawie dwie dekady intensywnych prac eksploracyjnych sprawiły, że legendarne opowieści o Winlandii stawały się coraz bardziej realne. Odsłonięto pozostałości trzech długich domów, które strukturą przypominały te odkryte na Grenlandii. Każdy z nich składał się z centralnej hali oraz mniejszych pomieszczeń stanowiących przybudówki. Na terenie dawnej osady znaleziono również ślady czterech budowli, które mogły pełnić rolę hangarów na łodzie.

Osadę przedzielała niewielka rzeka Black Duck Brook. Po drugiej stronie tego potoku odkopano relikty kuźni i kopiec do wypalania węgla drzewnego. Największe z domostw prawdopodobnie należało do przywódcy. Świadczy o tym choćby układ pomieszczeń. Budowla posiadała osobną sypialnię oraz długą halę podzieloną na dwie części, w której znajdowały się odrębne paleniska.

Niewątpliwie było to miejsce, gdzie odbywały się wspólne uczty oraz wiece. Ten przybytek mógł początkowo zamieszkiwać Thorwald, a następnie jego siostra Freydis.

Artefakty ruchome również stanowią świadectwo obecności Grenlandczyków na nowofunlandzkiej ziemi. Ozdoby i narzędzia użytkowe, w tym krzemienne krzesiwa, jednoznacznie wskazywały na skandynawski krąg kulturowy. Datowanie radiowęglowe potwierdziło realność podań zawartych w sagach. Osada została założona ok. 1000 roku i funkcjonowała bardzo krótko.

Czytaj też:
Wikingowie w Ameryce byli obecni 1000 lat temu. Nowe badania archeologów to potwierdzają

Na podstawie poszlak oraz przyjętych przez Skandynawów schematów organizacji można przypuszczać, że osadnicy zamieszkujący Winlandię zajmowali się hodowlą, myślistwem oraz rybołówstwem.

Czym dokładnie było L’Anse Aux Meadows? Czy była to osada Leifsbudir z Sagi o Grenlandczykach, czy może Straumsfiord lub Hop z Sagi o Eryku Rudym? Dane dotyczące ukształtowania terenu oraz opisy występującej w tych miejscach flory i fauny wzajemnie się przenikają, tworząc obraz jednego mitycznego osiedla.

Winlandia rajem utraconym?

Plany zasiedlenia Winlandii przez kolonie skandynawskie zakończyły się porażką. Żyzne ziemie Winlandii oferowały znacznie więcej osadnikom niż Grenlandia i Islandia. Mimo wszystko odkrywcy nie zdołali utrzymać w tym miejscu stałej osady, a wspomnienia o Nowym Świecie zatarły się w zbiorowej pamięci zaledwie po kilkudziesięciu latach.

Jakie były zatem powody niepowodzenia ekspedycji? Nie mogła być ona skuteczna, choćby ze względu na niewielki potencjał demograficzny i gospodarczy kolonii grenlandzkiej. Na początku XI wieku osiedla grenlandzkie zamieszkiwało łącznie zaledwie 500 osób. Sporą część społeczności stanowili młodzi mężczyźni.

Koloniści nie mogli sobie pozwolić na ich nieobecność w życiu wspólnoty. W końcu jako silni, energiczni i przedsiębiorczy młodzieńcy byli jej fundamentem. Z drugiej strony, brakowało gwarancji pozwalającej wierzyć, że śmiałkowie odniosą jakikolwiek sukces na obcych, rozległych i najprawdopodobniej niesprzyjających terenach.

Sagi wspominają również o co najmniej zdystansowanym stosunku tubylców do przybyszów. Brak porozumienia z czasem eskalował i doprowadził do otwartych konfliktów. Można zadać sobie pytanie, dlaczego wprawieni w boju wikingowie nie zdołali pokonać pierwotnych inuickich ludów? Odpowiedź paradoksalnie wydaje się być bardzo prosta. Miejscowi posiadali przewagę liczebną oraz doskonale znali każdy skrawek ziemi, na której toczyli walki z najeźdźcą.

Czytaj też:
„Wikingowie: Walhalla”. Prawdziwa historia Swena Widłobrodego wyglądała inaczej niż w serialu

Podbój Winlandii nie powiódł się również ze względów logistycznych. Grenlandzcy osadnicy nie posiadali statków pełnomorskich, które sprawnie mogłyby sprowadzić niezbędne wsparcie w ludziach i sprzęcie. Łodzie, którymi wówczas dysponowali wikińscy koloniści nie były w stanie przetransportować wystarczającej liczby żelaznej broni. Ciężkie ładunki na pokładzie zwiększały ryzyko zatonięcia na wzburzonych wodach w pobliżu Winlandii.

Konflikty i wewnętrzne waśnie również wpłynęły na rozbicie nowo powstałego kolektywu. Szczególnie szkodliwym wydarzeniem była wyprawa zorganizowana przez Freydis, która zakończyła się morderstwem współtowarzyszy. Baśniowa kraina została zbroczona krwią i owiana złą sławą. W świadomości ludów Północy, a zwłaszcza wśród Islandczyków, Winlandia prawdopodobnie zyskała status ziemi przeklętej.

Stopniowo wspomnienie o Winlandii zanikało z świadomości zbiorowej Skandynawów, a jej status wydawał się niemal wyimaginowany. Na początku XIV wieku, gdy Hauk Erlendsson kazał w swoim zbiorze umieścić Sagę o Eryku Rudym, Winlandia uzyskała miano „Dobrej”. Taki przydomek określał legendarne krainy, którymi stała się również ziemia odkryta przez Leifa Erikssona.

Artykuł zatytułowany Winlandia: niespełniony „amerykański sen” wikingównapisała Natalia Stawarz. Materiał został opublikowany na licencji CC BY-SA 3.0.

Czytaj też:
Niezwykłe miejsca, do których dotarli wikingowie. Nie tylko Ameryka i Afryka